Rozmowa z Andrzejem Szczypkowskim, kapitanem Zagłębia
* Dlaczego przegraliście w Grodzisku?
- W II połowie mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy zadać decydującego ciosu. Zabrakło kropki nad i i czasu, aby jeszcze wyrównać. W ostatnich sekundach rywal nas jeszcze raz skarcił. Skończyło się 1:3, choć na pewno niebyliśmy zespołem gorszym.
* Nie od dziś wiadomo, że Mila potrafi dobrze podać, a Kriżanac główkować. Trenerzy nie uczulali was na to?
- Uczulali, ale taka jest piłka. Nie zawsze uda się wykonać wszystkie zalecenia. Nie pamiętam meczu, w którym stracilibyśmy bramkę po stałym fragmencie gry. A tu przytrafiły nam się dwa takie gole. Mamy młody zespół, który dopiero uczy się ligi. Na pewno z tej lekcji wyciągniemy wnioski. Ale na Grodzisku świat się nie kończy. Trzeba grać dalej.
* W sobotę kolejny wielki rywal Wisła Kraków. Może z mistrzem Polski będzie lepiej?
- Właśnie zakończyła się telewizyjna transmisja ze spotkania Wisły z Amiką. Krakowianie zremisowali 1:1, co pokazuje, ze w tym zespole są normalni ludzie, których także można ograć. W ostatnich czterech meczach zdobyliśmy 8 punktów. Apetyty kibiców zostały mocno rozbudzone. Chcą, abyśmy wygrywali ze wszystkimi. A na razie to niemożliwe. Jeszcze...
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?