Wnioski sprawców brutalnego mordu zostały rozpatrzone przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu 22 lipca. Nie zmieniono wyroku dla Marka Piwońskiego, który poderżnął gardło swojemu rówieśnikowi i koledze ze szkoły. Wyroki dwóch pozostałych odesłane zostały do ponownego rozpatrzenia.
- Utrzymany został wyrok dla Marka Piwońskiego, który ciął 17-latka w szyję. Mateusz Skrzypiński stał wtedy na tzw. czujce, a Marek Andrzejewski odmówił ugodzenia nożem ofiary, dlatego ich wyroki będą rozpatrzone jeszcze raz przez sąd pierwszej instancji - mówi Witold Franckiewicz, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. - Nie podlega wątpliwości, że brali udział w zabójstwie, ale dokładnemu ustaleniu poddana zostanie forma współuczestnictwa w przestępstwie - dodaje.
Maciek Piwoński miał 17 lat i chodził razem ze sprawcami do klasy wojskowej Zespołu Szkół Zawodowych w Złotoryi. Przez kilka miesięcy uznany był za zaginionego. Przypadkowo odnaleziono jego grób w lesie. Ustalono, że do zbrodni doszło 25 stycznia 2007 roku. Chłopcy próbowali stworzyć paramilitarną grupę. Mieli ćwiczyć się w walkach i zabijaniu.
Wszyscy oskarżeni w chwili tragedii zdawali sobie sprawę z tego, że popełniają morderstwo.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?