MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Za dwie bańki

Zbigniew Jakubowski
LUBIN Działacze Zagłębia Lubin chcą wzomocnić skład i są gotowi wydać na ten cel nawet 2 mln zł, mimo że kasa klubu świeci pustkami. Najbliżej przejścia jest Damian Gorawski z Ruchu Chorzów.

LUBIN
Działacze Zagłębia Lubin chcą wzomocnić skład i są gotowi wydać na ten cel nawet 2 mln zł, mimo że kasa klubu świeci pustkami. Najbliżej przejścia jest Damian Gorawski z Ruchu Chorzów. A już dziś wyjaśni się, czy Wiesław Wojno pozostanie trenerem miedziowej jedenastki.

– Ale w kasie sportowej spółki jest pusto. Jesteśmy niczym dziady kalwaryjskie i to się nie zmieni, dopóki nie znajdziemy nabywców na część akcji spółki - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej Wiktor Błądek, przewodniczący Rady Nadzorczej SSA. - Jednak nawet trudna sytuacja finansowa nie powstrzyma nas przed zamiarem kupienia kogoś z trójki zawodników: Krzysztof Gajtkowski (Katowice), Damian Gorawski (Ruch Chorzów) i Grzegorz Król (Amica). Kupimy nawet gdybyśmy mieli się zapożyczyć. Pieniądze na te transfery się znajdą. Czy da KGHM? Są i inni chętni do sponsorowania...
Najbliżej przeprowadzki do Lubina jest Gorawski z Ruchu Chorzów. – Prezes chorzowian Krystian Rogala wycenił Gorawskiego na 2 miliony złotych – powiedział prezes Zagłębia Jerzy Koziński. – Ale chorzowianie są także zainteresowani odkupieniem od nas Artura Andruszczaka, więc sądzę, że się dogadamy.

Nie na sprzedaż

Grupa menadżerska reprezentująca interesy czołowych klubów zachodnioeuropejskich skłonna jest wykupić Krzysztofa Kazimierczaka, wychowanka Zagłębia. – Ale ten chłopak, podobnie jak Irek Kowalski, którego chciałby Groclin są w tej chwili zbyt cenni dla miedziowej drużyny, aby w ogóle rozważać możliwość ich sprzedania - dodał Wiktor Błądek. - To samo dotyczy Zbyszka Grzybowskiego. Miałbym go puścić do Wisły Płock? A kto strzelałby dla nas gole, jak zabrakłoby „Grzybka”. Nie wiadomo jednak jak dalej potoczą się losy Arkadiusza Klimka, który przeszedł kolejną operację kolana.
A już dziś kierownictwo SSA i trener Wiesław Wojno spotkają się z profesorem Stanisławem Speczikiem, prezesem zarządu KGHM „Polska Miedź” S.A. Czy szef miedziowego koncernu zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami właśnie Wojnie powierzy misję ratowania zespołu przed degradacja z ekstraklasy? - Dla mnie jest to bardzo ważne spotkanie - powiedział obecny trener lubinian. – Drużyna musi wiedzieć kto z nimi pracuje. Prowadziłem zespół półtora miesiąca, ale zauważyłem, że znalazło się kilku zawodników-koniunkturalistów, którzy z rezerwą podchodzili do mnie i mojej pracy.
Jak się jednak wydaje w czasie spotkanie istotniejsze będzie omawianie kwestii finansów spółki. Nie jest wykluczone, iż właścicielem akcji SSA Zagłębie stanie się handlowa firma Mercus. Rozpocznie się także przebudowa stadionu. – W przyszłym sezonie Zagłębie swoje mecze rozgrywać będzie przy sztucznym świetle – zapewnił Wiktor Błądek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto