Gości było mnóstwo: ponad 80 osób wypełniło po brzegi górny pokład statku "Nereida". Wśród zaproszonych gości wypatrzyliśmy m.in. Stanisława Szelca, satyryka z kabaretu Elita, który przybył na pokład z piękną żoną, wrocławskich malarzy - Wiktora Wójcika i Lecha Twardowskiego, reżysera Krzysztofa Pulkowskiego (zrobił m.in. świetny dokument "Lwy Westerplatte") czy polityka - Jacka Uczkiewicza, byłego wiceministra finansów w rządzie Leszka Millera. Byli także dziennikarze (Maciej Głowacki, który kiedyś pracował w "Słowie Polskim" i Anna Geryn z Radia Wrocław) oraz wrocławscy biznesmeni: Marek Skorulski (branża medyczna) i Kuba Stadtmiller (robi przepiękne lampy Tiffany).
Czytaj też: Maciej Łagiewski - dyrektor Muzeum Miejskiego, który jest czyścioszkiem
Wielkim wydarzeniem rejsu Literatki był występ zespołu Żuki, który nie tylko zagrał to, z czego jest najbardziej znany, czyli covery Beatlesów, ale też piosenki ze swojej najnowszej płyty "Moment".
Gorącą atmosferę podgrzewały żarty i żarciki. A prym wiódł tutaj Stanisław Szelc, który spontanicznie ogłosił konkurs na... najbardziej obrzydliwy dowcip. Żart, który wygrał, rzeczywiście był na tyle obrzydliwy, że go nie zacytujemy...
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?