Już w niedzielę koszykarze Górnika Wałbrzych, którzy ponieśli ostatnio w ekstraklasie dwie wyjazdowe porażki, będą mieli okazję do rehabilitacji przed własną widownią. O godz. 17 w hali w Świebodzicach podopieczni trenera Radosława Czerniaka zmierzą się z Polpakiem Świecie.
- Nasze ostatnie przegrane z ASCO Śląskiem czy Prokomem absolutnie nie świadczą o jakimś kryzysie w naszej ekipie. Mieliśmy po prostu bardzo silnych rywali. Teraz znowu chemy być górą - podkreśla Radosław Czerniak.
Szkoleniowiec dodaje, że jego drużyna wystąpi wreszcie w pełnym składize - z J. J. Montgome-rym, który nie zagrał w środowym meczu kończącym udział Górnika w Centralnej Lidze Europejskiej (przegranym na wyjeździe 71:80 z czeskim BK Synthesia Pardubice) oraz z Łukaszem Wichniarzem, który ostatnio pauzował z powodu kontuzji.
Polpak w ostatniej kolejce ekstraklasy nie grał, ale wcześniej pokonał 93:83 mocną Kotwicę Kołobrzeg. - To silna drużyna, która planuje zakończenie sezonu w ścisłej czołówce, chce walczyć o coś więcej niż sam udział w play-off. Sprowadzili Mihailo Uvalina, trenera z Serbii, który ma być nową jakością w lidze. Grają na razie ze zmiennym szczęściem, ale w tym sezonie pokonali już u siebie ProkomTrefl i na wyjeździe ekipę ASCO Śląska. A to nie mógł być przypadek - wyjaśnia Czerniak.
- Nie będzie łatwo ich pokonać. My jednak walczymy o zwycięstwo w każdym meczu. Bez względu na to, z kim gramy. Byłem nawet zły, że nie wygraliśmy w Sopocie. Przecież przez dwie kwarty prowadziliśmy tam wyrównaną walkę - dodaje szkoleniowiec wałbrzyszan.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?