Artyści z zamojskiego Teatru Performer myślą o związaniu się z Wrocławiem
Przez ostatnie trzy dni w Browarze Mieszczańskim gościł Festiwal Sztuk Intuitywnych „Intuitiva”. Słowo „intuitywny” znaczy po prostu intuicyjny.
– Nasza sztuka nie jest uprzednio przygotowana, przećwiczona, a potem odgrywana. Nie ma w niej fabuły. Nam chodzi o eksperyment, poszukiwanie, przeżycie duchowe – tłumaczył lider teatru, Paweł Dudziński.
Sztuka intuitywna to przede wszystkim improwizacja i synteza wielu dziedzin – muzyki, malarstwa, tańca. W Browarze Mieszczańskim można było więc posłuchać improwizowanych koncertów, zobaczyć performance Wojownik Sztuki oraz pokazy japońskiego teatru tańca butoh, który najlepiej oddaje ideę intuicyjności.
Jest spora szansa, że Intuitiva to początek bliższej współpracy artystów z Wrocławiem. Do tej pory teatr związany był z Zamościem.
– Poważnie myślimy o przeprowadzce – mówi Paweł Dudziński. – Nie będę ukrywać, Zamość to prowincja, a nam zależy na profesjonalnej krytyce, radiu, telewizji. Poza tym Wrocław to miasto magiczne, miasto Grotowskiego, z którego nauk czerpiemy inspirację. Chcielibyśmy mieszkać i tworzyć w Browarze.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/0.webp)
Jan Machulski i jego role
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?