Wyrzucił przesyłki zamiast je dostarczyć

Jeden z mieszkańców Wrocławia wezwał policję po tym, jak na nabrzeżu Odry znalazł trzy foliowe worki na śmieci wypełnione przesyłkami pocztowymi. Jak się później okazało było ich aż 1200.

Funkcjonariusze szybko wpadli na trop 18-latka zajmującego się dostarczaniem przesyłek. Pracował w swojej firmie od 1 lipca. Po kilku dniach znudziło mu się roznoszenie listów. Za zniszczenie, uszkodzenie i niedostarczenie przesyłek grozi mu do 2 lat więzienia.