Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyraźny sygnał - 4 000 złotych kary dla trenera BOT Turowa

(ML)
FOT. MIKOłAJ NOWACKI
FOT. MIKOłAJ NOWACKI
Po ostatniej ligowej porażce we własnej hali z Polpakiem Świecie trener Saso Filipov-ski j skrytykował pracę sędziów. Co prawda z jego ust ani razu nie padło słowo „sędziowie”, ale aluzje w stosunku do panów ...

Po ostatniej ligowej porażce we własnej hali z Polpakiem Świecie trener Saso Filipov-ski j skrytykował pracę sędziów. Co prawda z jego ust ani razu nie padło słowo „sędziowie”, ale aluzje w stosunku do panów prowadzących ligowe mecze były jasne. Na efekt nie trzeba było długo czekać – Polska Liga Koszykówki ukarała szkoleniowca 4 000 złotych kary. – Byłbym nieszczery, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się takiej decyzji. Na razie całej sprawy nie chcę komentować. Nie widziałem nawet pisma, które dostaliśmy z PLK. Na ewentualne odwołanie mamy jeszcze trochę czasu, tematem zajmiemy się w przyszłym tygodniu – mówi, bardzo spokojnie podchodząc do całej sprawy, prezes BOT Turowa Arkadiusz Krygier.
Kara została nałożona na klub, ale wiadomo, że spowodowana została słowami trenera. Czy w takim razie szkoleniowiec wyłoży pieniądze z własnej kieszeni? – Na razie za wcześnie na takie szczegóły. Jedno jest pewne: to nie była wypowiedź rozżalonego szkoleniowca, któremu na gorąco, tuż po przegranym meczu, coś się po prostu wyrwało. Filipovski nie mówił bowiem tylko i wyłącznie o meczu z Polpakiem – zaznacza prezes klubu ze Zgorzelca.
Czy to początek wojny BOT Turowa z sędziami?
– Nie ma mowy o żadnej wojnie. Chodziło bardziej o wyraźny sygnał dla całego środowiska, by w decydującej części sezonu zwracać na to większą uwagę. I to się chyba udało – kończy Arkadiusz Krygier.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto