Kierowca busa nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, przed znakiem „stop”. W auto uderzyła lokomotywa i ściągnęła je z drogi. 18-letnia kobieta trafiła do szpitala. Jej stan jest ciężki. Życiu drugiego pasażera i kierowcy nic nie grozi
Wtorek. Godzina 16. Przejazd kolejowy na drodze ze Szczytnicy do Kresówki Leśnej. Bus wjeżdża na tory. Na liczniku ma około 40 kilometrów na godzinę. Nie zatrzymuje się przed „stopem”.
– Mamy świadka, który to widział – mówi Paweł Górzyński z bolesławieckiej policji.
W auto uderzyła lokomotywa i ściągnęła je z drogi. Potem przez kilkanaście metrów wlokła je po nasypie. Na szczęście wszyscy pasażerowie busa przeżyli.
Najpoważniejszych obrażeń wewnętrznych doznała 18-latka. Natychmiast zawieziono ją do szpitala.
Przejazd, na którym doszło do wypadku, jest niestrzeżony.
Janusz F., który prowadził busa, to doświadczony kierowca. Policja sprawdza, czy był trzeźwy.
– Pasażerowie samochodu byli ubezpieczeni. Mam nadzieję, że szybko wrócą do zdrowia – mówi Robert Góra, właściciel firmy przewozowej, do której należy samochód. – Kierowca prawdopodobnie straci pracę – dodaje Góra.
Wypadek na linii kolejowej Wrocław – Drezno na kilka godzin opóźnił ruch pociągów.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?