Około godz. 17 na lotnisku w Mirosławicach spadła awionetka, zahaczyła o linię energetyczną i stanęła w płomieniach.
- Pilot zdołał się wcześniej wydostać, z obrażeniami kręgosłupa został przewieziony do szpitala - mówi oficer dyżurny wrocławskiej straży pożarnej. - Samolot spłonął.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. Pożar samolotu gasiły cztery jednostki straży pożarnej.