MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wszyscy wciąż mają równe szansę

Marcin Kalita
Piłka nożna: Dziś dowiemy się, kto uzupełni skład finalistów EURO 2004. Wspaniale zapowiada się dzisiejszy wieczór dla piłkarskich kibiców. We wszystkich z pięciu par rywalizujących o awans do przyszłorocznych ...

Piłka nożna: Dziś dowiemy się, kto uzupełni skład finalistów EURO 2004.

Wspaniale zapowiada się dzisiejszy wieczór dla piłkarskich kibiców. We wszystkich z pięciu par rywalizujących o awans do przyszłorocznych finałów mistrzostw Europy wyniki pierwszych meczów zadecydowały o tym, że nikt jeszcze nie stracił szansy na sukces i rewanże będą wyjątkowo emocjonujące.

Przed sobotnimi meczami pisaliśmy, iż najciekawiej zapowiada się walka w konfrontacjach Szkotów z Holendrami i Hiszpanów z Norwegami. Dziś - przed rewanżami - trzeba taką opinię zweryfikować. Doprawdy niezwykle trudno wskazać, który mecz okaże się najbardziej dramatyczny i gdzie szukać największej sensacji.

Kto wie, czy najbardziej emocjonującym nie okaże się mecz w gorącym Stambule między Turcją a Łotwą, która wyprzedziła nas w rozgrywkach grupowych. A przecież właśnie w tej parze zdawało się, że najłatwiej wskazać zdecydowanego faworyta - trzecią drużynę świata, Turcję. Turcy jednak przegrali pierwszy mecz w Rydze 0:1 i teraz - aby awansować - muszą pokonać rywali różnicą dwóch goli. A zagrają poważnie osłabieni, bo bez pauzujących za kartki bramkarza Recbera Rustu oraz Fatiha Akyela i Emre Asika. Ten ostatni został w Rydze ukarany czerwoną kartką za uderzenie łokciem przeciwnika. W ogóle Turcy kończyli tamto spotkanie bardzo zdenerwowani. Zarzucili stronniczość sędziemu, a w tunelu prowadzącym do szatni doszło nawet do szarpaniny z ochroniarzami. Teraz Łotysze mogą spodziewać się w Stambule wszystkiego najgorszego.

Zupełnie inne problemy mają Hiszpanie, których czeka wizyta w Oslo. Sprzymierzeńcem Norwegów, którzy muszą wygrać przynajmniej 1:0, będzie mróz, bo temperatura późnym wieczorem niemal na pewno spadnie poniżej zera. - Spodziewamy się pressingu rywali przez całe 90 minut, bo Norwegowie będą szukali cały czas tego jednego, potrzebnego im gola. Ale ja jestem pewny, że to my pierwsi będziemy potrafili strzelić bramkę, a wtedy naszym rywalom będzie o wiele trudnej. Nie wyobrażam sobie, aby mogło nas zabraknąć na boiskach portugalskich podczas finałów EURO - twierdzi bramkarz reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt, Iker Casillas.

Pokażą w telewizji

Środowe baraże: Słowenia - Chorwacja (godz. 17.30; pierwszy mecz 1:1), Walia - Rosja (godz. 19.30; pierwszy mecz 0:0), Norwegia - Hiszpania (godz. 19.30; pierwszy mecz 1:2), Holandia - Szkocja (godz. 20.30, pierwszy mecz 0:1), Turcja - Łotwa (godz. 20.30, pierwszy mecz 0:1).
W niemieckiej ZDF można zobaczyć transmisję z meczu Holandia - Szkocja, Eurosport o godz. 23.15 pokaże skróty ze wszystkich meczów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto