- Nie miałam złych intencji. Chciałam, aby rodzice sprawdzili dzieciom głowy tylko i wyłącznie w trosce o tych przedszkolaków. Komunikat napisałam w dobrej wierze - tłumaczy zdenerwowana Anna Wójcik.
- Wszawica nie jest ujęta w ustawie o chorobach zakaźnych. W związku z tym lekarze nie mają obowiązku zgłaszania jej do inspekcji sanitarnej - mówi Grażyna Szczepaniak z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej we Wrocławiu. Jak dodaje, o wszawicy, gdyby występowała, i tak by się pracownicy stacji dowiedzieli.
Wielu rodziców się przeraziło. - Mamy niemal stuprocentową pewność, że w przedszkolu nie było i nie ma zagrożenia wszawicą. Wicedyrektorka przedszkola opierając się na jednej pogłosce umieściła wiadomość na tablicy informacyjnej na wszelki wypadek, kierując się troską o dzieci - komentuje Iwona Bugajska, dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Wszawica: jak jej uniknąć?
Profilaktyczna kontrola włosów dzieci musi być nawykiem rodziców. Wszawicą można zarazić się tylko przez bezpośredni kontakt. Dlatego domownicy nie powinni korzystać ze wspólnego grzebienia, ręczników, a przedszkolaki z pluszaków i kocyków. Nie ma skutecznego sposobu, aby przed wszawicą się zabezpieczyć. Jej objawem jest świąd.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?