Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrzesień 1939 w Arsenale

Anras
Anras
Odznaczenia wojskowe, broń, historie ludzi oraz film z Warszawy z 1939 roku - to tylko niektóre atrakcje wystawy "Wrzesień 1939" w Arsenale. Polecamy!

- Trzy dni temu minęła 70. rocznica paktu Ribbentrop-Mołotow, który był kolejnym rozbiorem Polski - w ten sposób Halina Okólska z Muzeum Miejskiego Wrocławia zainaugurowała otwarcie wystawy "Wrzesień 1939". 

Z ciekawszych rzeczy, które możemy obejrzeć na wystawie, jest film nakręcony w Warszawie 1939 roku. - Składa się on z trzech filmików. Pierwszy z nich pochodzi z maja 1939 roku, drugi pokazujący obronę Warszawy - z września 1939 roku, a ostatni z jesieni tamtego roku - mówi Bartłomiej Baszkowski, kurator wystawy.

Oprócz tego w Arsenale znajdziemy też prawie kompletny zbiór odznak pamiątkowych pułków piechoty, artylerii i kawalerii z 1939 roku. Każda z nich ma swoją historię i rodowód.

Gablota poświęcona oficerowi Wojska Polskiego, uczestnikowi kampanii wrześniowej


- Odznaka pułkowa to nie byle jaka odznaka. Żeby ją dostać trzeba było zostać rannym albo zabitym. Oczywiście można ją było otrzymać za nienaganną służbę. Szybciej dostawali ją żołnierze frontowi - po sześciu miesiącach. W czasie pokoju trzeba było czekać dwa lata - podkreśla kurator wystawy.

Wystawa to jednak nie tylko eksponaty, ale również historie żołnierzy Wojska Polskiego, którzy trafili do Wrocławia po II wojnie światowej i byli jako żołnierze Września 1939 prześladowani przez bezpiekę. - W gablotach są przedstawione historie dwóch oficerów - Kazimierza Hojarskiego i Ryszarda Małaszkiewicza. Bezpieka zbierała o nich materiały aż do śmierci żołnierzy - podkreśla Błaszkowski.

Bartosz Błaszkowski opowiada o wystawie w Arsenale


Na ekspozycji nie mogło zabraknąć elementów uzbrojenia, a także plakatów i reprodukcji zdjęć zrobionych po wrześniu 1939 roku w Polsce. - Te ostatnie zrobił niemiecki fotograf - Hugo Jaeger - dodaje kurator. Wśród fotografii zobaczymy między innymi lotnisko Okęcie czy twierdzę Modlin.

Ilu uczestników kampanii wrześniowej żyje jeszcze we Wrocławiu? Tego nie wiadomo. - Pewne jest, że weteranów z marynarki wojennej już nie ma. Ostatnio odszedł ostatni z nich. Stanowili oni dość dużą grupę w naszym mieście, bo większość marynarzy po wojnie dostała zakaz osiedlania się na wybrzeżu - opowiada Błaszkowski.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto