Akcja zwożenia wrocławskich wraków na specjalny parking przy ZDiUM-ie była dość głośna. Ciszej zrobiło się później, gdy minął określony czas, czyli 6 miesięcy i 3 dni, po którym miasto planowało je sprzedawać.
- A wszystko dlatego, że nie było podstawy prawnej, by tymi wrakami gmina mogła swobodnie dysponować - tłumaczy Krzysztof Kubicki z wrocławskiego Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Ale to już niedługo ma się zmienić. Na najbliższej sesji, 15 stycznia, radni mają podjąć uchwałę dzięki której stare auta przejdą na własność miasta. Wtedy będzie je można prawnie sprzedawać.
Nie wiadomo jeszcze na jakich warunkach i czy będzie to typowa licytacja. Wiadomo natomiast, jaka będzie ich cena wywoławcza. Te najbardziej zniszczone, czasami nawet bez silników, wystawione zostaną za 0 zł. Za bezcen będzie można nabyć między innymi: Opla, Trabanta, czy Malucha. Natomiast po 300 złotych wystawione zostaną np. Skoda i Cinquecento. Jak na razie najdroższa jest Mazda za 800 złotych. Kto da więcej będzie właścicielem. Wcześniej jednak, żeby nie kupować kota w worku, chętni będą mogli zobaczyć wszystkie auta.
Po sprzedaniu części aut, wrocławska straż miejska przeprowadzi kolejne akcje usuwania z ulic wraków. Jak na razie na specjalnym parkingu wrocławskiego ZDiUM-U jest prawie 50 samochodów, które stoją tam ponad pół roku, i jak do tej pory nikt się po nie nie zgłosił.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?