Czujniki mierzą m.in. zużycie torów tramwajowych, łuki, rozstaw szyn i wysokość zawieszenia sieci trakcyjnej. Na podstawie tej analizy MPK dokona ewentualnych korekt planów remontowych torowisk.
Zdajemy sobie sprawę, że przed nami sporo pracy związanej z torowiskami – zaznacza prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder. - Z tego powodu potrzebujemy najlepszych danych, które pozwolą nam najefektywniej zaplanować nasze działania. Zdecydowaliśmy się zlecić taką analizę firmie Deutzer, ponieważ są to najlepsi w Europie fachowcy od kontrolowania stanu torowisk. Z ich usług korzystał m.in. Paryż, Sydney, Wiedeń czy Bruksela. Teraz przeanalizują oni wrocławski tory.
Tramwaj wyjechał na ulice Wrocławia w piątek i będzie badał torowiska i sieć trakcyjną przez cały weekend aż do niedzieli. Łącznie skontrolowanych zostanie 200 km torowisk. MPK ma poznać wyniki analizy w ciągu sześciu tygodni.
ZOBACZ KONIECZNIE!
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?