Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławski Teatr Lalek: piękny prezent na 70. urodziny

Małgorzata Matuszewska
Wrocławski Teatr Lalek/Karol Krukowski
Wrocławski Teatr Lalek świętuje 70. urodziny w mądrym i pięknym stylu, pokazując wybitną premierę nie tylko dla dzieci.

„Yemaya – Królowa Mórz” we Wrocławskim Teatrze Lalek to prawdziwa perła. Małgorzata Sikorska-Miszczuk, autorka sztuki, napisała historię, której kanwą jest dramatyczna współczesność, pełna wojny i problemów uchodźców, a także bardzo trudnych relacji rodzinnych. Zrobiła to świetnie, nie epatując przemocą, a nawet subtelnie bawiąc młodych widzów i ich opiekunów. Reżyserka Martyna Majewska poprowadziła całość wyjątkowo delikatnie. Brawa dla Agaty Kucińskiej, która stworzyła perfekcyjną kreację pięcioletniego chłopca. Jej Omar żyje w poukładanym świecie. Przeżywa poważne kłopoty, bo ojciec (Igor Kujawski) nie rozumie małego wrażliwca rozmawiającego z kwiatami. Te problemy mogłyby zostać rozwiązane, bo chłopca i jego ojca łączy zwyczajnie miłość. Niestety, na przeszkodzie w ułożeniu relacji rodzinnych staje wielka polityka. Pewnego dnia domy w rodzinnym mieście Omara rozpadają się, niebo staje się straszne, a on sam razem z ojcem znajdują się w łódce na pełnym morzu, uciekając do nowego świata. Chłopiec wypada z łodzi, trafia do królestwa Yemayi. Spotyka tam starych znajomych, jednak świetnie odnajduje się w bajkowej rzeczywistości, w czym pomaga mu wrażliwość. Ale ojciec czeka na powrót syna... Sobotnia (28 maja) premiera towarzyszyła gali 70-lecia Wrocławskiego Teatru Lalek i otworzyła 4. Przegląd Nowego Teatru dla Dzieci. Brawa dla twórców, za każdy element wyjątkowego przedstawienia: wszyscy aktorzy tworzą interesujące role (świetna jest Marta Kwiek jako Yemaya), niezwykle piękna scenografia Anny Haudek to nie tylko tło wydarzeń, kostiumy Anny Haudek i Adama Królikowskiego pasują do całości. Dawid Majewski stworzył świetną muzykę, a artyści wyśpiewali doskonały spektakl teatru muzycznego.

Wrocławski Teatr Lalek: tak świętowano urodziny

Pierwsza część jubileuszu 70-lecia wrocławskich Lalek była pełna wzruszeń i medali. Medal Złoty za Długoletnią Służbę dostali: Irmina Annusewicz i Barbara Pielka – aktorki, Elżbieta Czyszek – producentka spektakli, Grażyna Alicja Mazurkiewicz – bileterka, Halina Starczewska – kasjerka oraz Danuta Zwierzyńska – sekretarka. Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę uhonorowani zostali aktorzy: Anna Bajer, Krzysztof Grębski, Edyta Skarżyńska oraz Marek Tatko.

Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis dostał Józef Frymet ("zapadający w pamięć jako Słoń, niezapomniany w roli Szyszki" – tak zapowiedziano aktora), taki sam Medal w imieniu Wrocławskiego Teatru Lalek odebrał z rąk Konrada Szczebiota z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Janusz Jasiński, dyrektor naczelny Wrocławskiego Teatru Lalek. Zabawną galę, z werwą i poczuciem humoru poprowadzili: Tomasz Maśląkowski i Radosław Kasiukiewicz, pomagając lalkom: Wilkowi Stefanowi i Marchewce, a na instrumencie klawiszowym grał, jak zwykle bardzo dobrze, Grzegorz Mazoń. To nie koniec jubileuszu, bo w połowie października przy współpracy Centrum Scenografii Muzeum Śląskiego w Katowicach Wrocławski Teatr Lalek otworzy monograficzną wystawę scenografii Jadwigi Mydlarskiej-Kowal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto