Wrocławski szpital EuroMediCare jest jednym z ośmiu ośrodków w Polsce, które przeprowadzają endoskopię kapsułkową

Oko w jelicie
Co sekundę robi dwa zdjęcia. Po ośmiu godzinach wędrówki po układzie pokarmowym ma ich na swoim koncie ponad 50 tysięcy. O czym mowa? O nowoczesnej pigułce, która zastępuje tradycyjny endoskop

Kapsułka wielkością przypomina dużą witaminę. Ale niech nas nie zmylą pozory. We wnętrzu urządzenia, które ma 11 mm średnicy i 26 mm długości producenci zmieścili cyfrową kamerę wideo, soczewkę, 4 diody, baterie, nadajnik oraz antenę.
– Cała ta elektronika jest szczelnie opakowana. Co oznacza, że pacjent może spokojnie popić kapsułkę wodą – tłumaczy dr Igor Łebski, chirurg z EuroMediCare.
Szpital przy ul. Pilczyckiej endoskopię kapsułkową ma w swojej ofercie od roku. W tym czasie lekarze przebadali za pomocą kapsułki ponad 50 osób. Wrocławski szpital jest drugim w Polsce ośrodkiem, jeśli chodzi o doświadczenie w tej metodzie diagnostyki i jednym z ośmiu w kraju, które w ogóle ją przeprowadzają.

Pacjent może biegać
Kapsułki umożliwiają bezbolesne i szybkie badanie jelita cienkiego. Zastępują tradycyjną endoskopię, podczas której pacjentowi wprowadza się do przełyku długą rurkę. Ale nie chodzi tylko i wyłącznie o komfort pacjenta.
– Standardowe endoskopy nie pozwalają zajrzeć nam do jelita cienkiego. Dzięki kapsułkom możemy zauważyć nie tylko stany zapalne czy krwawienia, ale również guzy nowotworowe – zaznacza dr Łebski. – To właśnie dlatego ta metoda jest szczególnie polecana osobom cierpiącym na bóle brzucha i biegunki, u których wyczerpano już rutynowe metody diagnostyczne.
Endoskopia kapsułkowa niemal wcale nie ogranicza pacjenta.
– Pacjent może chodzić, spać, jeździć na rowerze – wylicza dr Łebski. – Ograniczenia? Nie zalecamy rozmawiania w czasie badania przez komórkę. No i przez bramkę na lotnisku też raczej się nie przejdzie – śmieje się specjalista.
Przejście kapsułki przez przewód pokarmowy trwa 8 godzin. W końcu jest wydalana z organizmu.
Po sukcesie kapsułki do diagnozowania jelita cienkiego, firma Given Imaging stworzyła pigułkę do obrazowania przełyku. Ta jest jeszcze bardziej specjalistyczna. Wszystko przez to, że jej przejście przez przełyk trwa tylko 20 minut. To dlatego wyposażona jest w dwie kamery, po jednej na każdym końcu, które wykonują 14 zdjęć na sekundę.

Będą nowe
To jednak nie koniec planów producenta. W przyszłym roku na rynek ma zostać wprowadzona trzecia kapsułka – tym razem do przeprowadzania badań jelita grubego.
Na świecie za pomocą nowoczesnej kapsułki zostało przebadanych już ponad 400 tys. osób. W Polsce dostępna jest od 2002 roku. Niestety, badania wciąż nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia. To oznacza, że koszty diagnozy zwykle musi pokryć pacjent.
– Koszt badania to przede wszystkim koszt kapsułki, która jest jednorazowa. Wydatek jest niebagatelny – wynosi ponad 4 tysiące złotych – informuje dr Łebski.