Wrocławska gwara. Tylko rodowity mieszkaniec stolicy Dolnego Śląska zrozumie te zwroty. Znasz je?

Hala Ludowa, czy Stulecia?

"Nie ma takiego miejsca, jak Hala Ludowa, doucz się!" - oburzają się nowi mieszkańcy Wrocławia, którzy nieco już poznali topografię miasta. Było z tym poznawaniem nieco zamieszania: bo historyczne i piękne hale są dwie, a nazwy trzy. A na mapie, jak byk: Hala Targowa bliżej centrum i Hala Stulecia tam koło zoo. A tu starzy wrocławianie upierają się przy jakiejś "Ludowej". Toż to relikt PRL-u, a teraz budowla wróciła do swojej pięknej, historycznej nazwy Hala Stulecia!

No niezupełnie: ten przepiękny obiekt nigdy nie nazywał się "Hala Stulecia". Nazywał się Jahrhunderthalle. "Hala Stulecia" to tłumaczenie tego niemieckiego słowa. Historia jest doprawdy ironiczna: niemiecka Jahrhunderthalle została wybudowana dla uczczenia odezwy An Mein Volk (Do mojego ludu) króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, w której to odezwie wydanej w niemieckim Wrocławiu w 1813 r. wzywał Prusaków i Niemców do ogólnego oporu przeciwko Napoleonowi Bonaparte. Temu samemu Napoleonowi, z którego rajdem po Europie Polacy wiązali ogromne nadzieje na odzyskanie niepodległości. Inni historycy zwracają uwagę, że hala upamiętnia stulecie bitwy pod Lipskiem: wielkiego tryumfu oręża pruskiego. Tak czy tak w maju 1913 r. otwarto Jahrhunderthalle.

Po II Wojnie Światowej nowe władze piastowskiego Wrocławia przemianowały dzieło Maxa Berga na Halę Ludową. Nazwa Hala Stulecia zaczęła być mocno promowana od 2006 r., kiedy obiekt został wpisany na listę zabytków UNESCO.

Władze Wrocławia sprawy nazwy nie uporządkowały do dziś: w materiałach miasta jest najczęściej Hala Stulecia, ale miejska spółka, która budowlą zarządza nazywa się Wrocławskie Przedsiębiorstwo Hala Ludowa sp. z o.o.

Zobacz na kolejnych slajdach rzeczy, które zrozumieją tylko rodowici wrocławianie - posługuj się myszką, klawiszami strzałek na klawiaturze lub gestami