Do niedawna przeciętna wiedza o Polsce zawierała się w trzech słowach: "Jan Paweł II", "Solidarność" i "Wałęsa". Teraz świat zna jeszcze jedno słowo: "Katyń" - mówił ks. prałat Stanisław Orzechowski podczas mszy św. odprawionej we wrocławskim kościele garnizonowym z okazji obchodów 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
W homilii ks. Orzechowski podkreślił, że prawie stu sprawiedliwych na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim leciało zaświadczyć o skrytobójczej zbrodni, w której 70 lat temu zginęły tysiące polskich oficerów i funkcjonariuszy Rzeczypospolitej Polskiej. Dodał też, że słowo Katyń zostało wypisane we wszystkich gazetach rosyjskich i świata i nagle spełniło się jedno z oczekiwań Rodziny Katyńskiej: kłamstwo o Katyniu bezpowrotnie zostało pogrzebane w lesie smoleńskim.
Za zmarłych w Katyniu modliła się Maria Adamek, 80-letnia wrocławianka, córka przodownika policji Stanisława Mudryka (więzionego w Ostaszkowie i zamordowanego w Twerze).
Po mszy uczniowie, żołnierze AK z biało-czerwonymi opaskami, kombatanci, Sybiracy, wrocławianie, których bliscy zginęli w Katyniu, Charkowie i Twerze przeszli pod Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej w parku Słowackiego. Wielu miało łzy w oczach, kiedy prof. Adam Zaleski, przedstawiciel Dolnośląskiej Rodziny Katyńskiej, odczytał list od znajomego - profesora uniwersytetu w Woroneżu. List kończył się słowami: "Dziękuję narodowi polskiemu za to, że nie ma nienawiści do Rosjan za Katyń, choć wiem, że nie jest to łatwe".
Wojewoda Rafał Jurkowlaniec mówił, że w piątek wydawało mu się, że wie, co powie podczas wtorkowych uroczystości. Ale w sobotę okazało się, że nie ma słów, by wyrazić ból i pustkę, którą dziś czujemy.
Uroczystość zakończyło zasadzenie dwóch dębów. Pierwszy - w hołdzie ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem - zasadził wojewoda. Drugi, upamiętniający mjr. Kamińskiego, zamordowanego w Charkowie - wnuk oficera, Henryk Kamiński.
Także w Jeleniej Górze zasadzono dąb pamięci. W parku obok kościoła garnizonowego drzewo upamiętnia oficera policji Stanisława Baczyńskiego, zamordowanego w 1940 roku w Twerze. Zasadziła je córka rozstrzelanego policjanta Bożena Dudzińska wspólnie z prezydentem Jeleniej Góry Markiem Obrębalskim i komendantem jeleniogórskiej policji Zbigniewem Ciosmakiem.
W całej Polsce zasadzonych zostanie 21.857 dębów pamięci. Każdy upamiętni konkretną osobę, która zginęła w Katyniu, Twerze lub Charkowie. WSP.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?