Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zapomniane budynki niszczeją w centrum miasta

Magdalena Gębicka
Miasto ma problem z zabytkami. W niekórych są m.in. bary, ale część stoi pusta i niszczeje
Miasto ma problem z zabytkami. W niekórych są m.in. bary, ale część stoi pusta i niszczeje Tomasz Hołod
Połamane drzwi, odpadające dachówki, pomazane farbami mury i obsikane ściany - tak wyglądają zabytkowe domki przy fosie. Przed wojną były to eleganckie szalety, dziś straszą przechodniów. Na zapomniane wyglądają też baszty przy moście Pomorskim. Od kilku lat czekają na remont. - To wygląda okropnie. Takie piękne budynki, a niszczeją - mówi oburzona wrocławianka Maria Lewicka.

Przed wojną było ponad 60 ceglanych szaletów we Wrocławiu. Część z nich już nie istnieje, pozostałe zamieniono na sklepy i restauracje. A niektóre niszczeją. W budynku przy skrzyżowaniu Podwala i Piotra Skargi od lat jest bar, lecz kilometr dalej, przy Podwalu i Krupniczej, stoi rozsypująca się rudera. Kiedyś był tam sklep, ale został przeniesiony. Teraz strach tamtędy przejść.

Czytaj także: Wrocławski Sky Tower ma już 180 metrów

Baszty przy moście Pomorskim są w lepszym stanie, ale też proszą się o remont. Zbudowano je z jasnego piaskowca, który dziś przypomina czarny kamień. - Ludzie coraz rzadziej tu zaglądają - mówi Paweł Pazoła, który od 13 lat prowadzi punkt ksero. - Kiedyś na moście zatrzymywał się autobus i przychodzili tu niemieccy turyści. Teraz prawie ich nie widzę.

W jednej z baszt jeszcze dwa lata temu działał sklep z pamiątkami, ale interes upadł. Do tej pory miejsce stoi niezagospodarowane. Nic dziwnego, bo nawet wrocławscy przewodnicy nie pokazują takich miejsc. - Kiedyś oprowadzałam tamtędy wycieczki, ale nie pokazywałam tych budynków, bo są w bardzo złym stanie - wspomina Izabela Surowiec, przewodnik z Towarzystwa Miłośników Wrocławia. - Pokazywałam im piękny, stary most.

Baszty miały być remontowane rok temu. - Były robione badania. Miał ruszyć remont, ale do dziś jest cisza - mówi Pazoła.
- Baszty będą odremontowane razem z mostem, ale na razie nie wiadomo, kiedy - odpowiada Ewa Mazur, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Właściciel ksero stara się dbać przynajmniej o porządek wokół baszty. Po każdym weekendzie ma mnóstwo puszek do sprzątnięcia. Żałuje, że miasto zapomniało o basztach. Choć słyszał ciekawe pomysły na ich wykorzystanie, np. jako przystanku wodnego tramwaju, bo jest tu zejście do Odry. W tej sprawie też nic się nie dzieje.
Współpraca Jan Prociak

Zabytkowe baszty przy moście Pomorskim
wybudowano w latach 1904-1905 u zbiegu ulic: Nowy Świat, Odrzańska i Grodzka. Budynki stoją po obu stronach jezdni. Przed wojną były tam strażnice, w których pobierano myto za przejazd mostem. Pełniły również funkcje punktów kontrolnych. Po 1945 roku w basztach mieściły się sklepiki, m.in. ze słodyczami, odzieżą, pamiątkami i modelami tramwajów. Od 1998 roku w jednej z nich jest punkt ksero, drugi budynek od 2008 roku stoi pusty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto