Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: zamach na żeglugę na Odrze?

Arek Gołka
Arek Gołka
W wyniku remontów i zamulenia śluz po powodzi zablokowana została żegluga na Odrze we Wrocławiu. Straci na tym wiele firm.

Zablokowany jest m.in. odcinek rzeki na odcinku Kędzierzyn Koźle-Wrocław. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu uruchomił standardowe procedury przetargowe, które mogą zakończyć się nawet w listopadzie. Wtedy Odra zaczyna zamarzać, a sezon żeglugowy i tak się kończy. Taka opieszałość może narazić na straty wiele firm związanych z transportem wodnym, nie tylko na Dolnym Śląsku.

Fala desperackich próśb

Pozbawieni od dziesięciu miesięcy dochodów kapitanowie odrzańskiej floty wysłali do Ministerstwa Infrastruktury list z prośbą o interwencję. Czytamy w nim:

"(...) Od wielu miesięcy stoimy w portach Odry między Wrocławiem a Kędzierzynem-Koźle. Wiemy, że powódź doprowadziła do zasypania infrastruktury oraz wielu miejsc na drodze wodnej, a z drugiej strony firmy specjalistyczne w każdej chwili są gotowe do podjęcia działań mających na celu udrożnienie szlaku węglownego.(...) Powstałe szkody w wyniku katastrofalnych powodzi powinny być usunięte niezwłocznie w ramach bieżącego utrzymania szlaku (...) Dla przykładu w Kędzierzynie-Koźlu stoi nowo wybudowana pogłębiarka dla armatora belgijskiego oraz barki załadowane węglem dla elektrociepłowni Wrocław. W Porcie Miejskim we Wrocławiu stoją statki załadowane urządzeniami specjalistycznymi dla inwestycji na Śląsku..."

Podobny list do ministerstwa wystosowało także Śląskie Centrum Logistyki w Gliwicach. Wzywa ono władze wrocławskiego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, żeby z powodu klęski zastosować uproszczone, szybsze procedury.

- Już od 60 lat barki z węglem ze śląskich kopalni są spławiane z Gliwic do Wrocławia bez zakłóceń, pozwalając mieszkańcom przetrwać zimę - mówi Katarzyna Figura, Kierownik Działu Marketingu Śląskiego Centrum Logistyki SA. - W tym roku niestety sytuacja z powodu powodzi, braku zrozumienia problemu i opieszałości urzędników może być bardzo poważna. Nie jesteśmy w stanie wywiązać się z kontraktu z wrocławską elektrociepłownią Kogeneracja i to jest precedens. Port w Gliwicach stoi  przed wizją zamknięcia z powodu nierentowności - dodaje.

Ciepła nie zabraknie

Rzecznik prasowy elektrociepłowni Kogeneracja, Jacek Wardaszko, uspokaja:
- Jesteśmy przekonani, że problem żeglowności Odry jest chwilowy i szybko zostanie rozwiązany. Nawet gdyby miały wystąpić dalsze problemy z dostarczaniem węgla ze Śląska do Wrocławia, mamy odpowiednie zapasy surowca i nic mieszkańcom nie grozi. Naprawdę nie ma się czym martwić, wszystko jest pod kontrolą.

- Żeglarze są decyzją RZGW rozgoryczeni. Te administracyjne plany przetargów to jakieś jedno wielkie nieporozumienie! - uważa Czesław Szarek, doświadczony kapitan i szef specjalistycznej firmy armatorskiej Dommil, zajmującej się przewozem ciężkiego ładunku. - Ja i wielu moich kolegów stoimy od października na odcinku górnej Odry i nie przewieźliśmy jeszcze ani grama ładunku. Oni nie potrafią zrozumieć, jak horrendalne są to straty. Sami oferujemy pomoc w usuwaniu skutków powodzi, na którą najczęściej nikt nie odpowiada! To więcej niż nieodpowiedzialność zarządu, to są zaniedbania systemowe. Jestem w stanie przewidzieć wszystkie groźne kaprysy pogodowe, ale ludzkich już nie - podsumowuje.

Co na to Regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu?

- Ogrom prac związanych z odmulaniem i naprawą wymagał po prostu uruchomienia procedur przetargowych zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych. Już teraz oczyściliśmy większość odcinków Odry - tłumaczy w rozmowie z MMWroclaw.pl Janusz Bogucki, kierownik Wydziału Śródlądowych Dróg Wodnych RZGW. - Oprócz decyzji o przetargach, prowadzimy też działania na Odrze, przy pomocy zespołów pogłębiających. Wsparcie zaoferowali nam użytkownicy drogi „Odratrans" i już od wczoraj od świtu do nocy pracuje sześć zespołów pogłębiających - tłumaczy.

Kilka dni wcześniej protestacyjny list, podpisany przez przewodniczącego Sekcji Krajowej Pracowników Gospodarki Wodnej NSZZ "Solidarność" Arkadiusza Kubiaczyka, został wysłany do premiera Donalda Tuska. Dotyczył on ogólnych zaniedbań w gospodarce wodnej kraju w kontekście tegorocznej powodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto