Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: W pubie Bunkier 42 poznasz także historię miasta

Piotr Telichowski
Polskapresse
Zwykle z terminem "bunkier" kojarzą się nam ciemne, zimne i wilgotne korytarze olbrzymich konstrukcji z betonu, stojących w kluczowych punktach Wrocławia. Dawne militarne budowle nie kojarzą się z muzyką i miło spędzonym czasem. Prowadzący pub w bunkrze przy ulicy Kotlarskiej we Wrocławiu starają się jednak zmienić ten stan rzeczy.

Kontrowersji wokół otwarcia podobnego lokalu było mnóstwo. Wielu wrocławian oburzało tworzenie pubu klimatem nawiązującego do niemieckich lub radzieckich fortyfikacji. Uważali bowiem, że jest to kpina z historii naszego kraju. Inne podejście do tematu prezentowali miłośnicy historii, członkowie grupy rekonstrukcyjnej Festung Breslau i sam właściciel lokalu.

- W Normandii takie lokale są atrakcją turystyczną, wnuki walczących tam Amerykanów przyjeżdżają, by choć przez chwilę poczuć się jak ich dziadkowie - opowiada Krzysztof Piksa, właściciel lokalu.

Ściany bunkra przy ulicy Kotlarskiej, wykonane z białej glazurowanej cegły, zdobią zdjęcia dokumentujące codzienne życie żołnierzy na polu walki. Do niedawna nad barem wisiała replika karabinu maszynowego MG-42, znanego żołnierzom koalicji jako "piła Hitlera", obecnie jego miejsce zajęła, bardziej nowoczesna pancerzownica - czyli ręczna wyrzutnia pocisków przeciwpancernych.

Historia przy piwie

Bunkier 42 to nie tylko "wojskowy" klimat schyłku II wojny światowej. W podziemiach przy ul. Kotlarskiej cykliczne organizowane są wykłady, podczas których wrocławscy historycy opowiadają o tajemnicach Wrocławia z czasów nazistowskiej i radzieckiej okupacji.

Odbywają się tu też różne imprezy, podczas których goście bunkra mogą się dobrze bawić. Popularne są comiesięczne turnieje w siłowaniu się na ręce. W lutym tego roku bywalcy mogli wziąć udział w mistrzostwach Polski w grze "Kamień, nożyce, papier", a nawet wygrać w nich 1000 złotych.

Męska kuchnia

Bunkier 42 dzieli z obecnym w sąsiedztwie Chopper Barem nie tylko budynek, ale również kuchnię. Można tutaj zamówić dania z mięsem, którymi można się najeść. Szczególnie warte polecenia są żeberka wołowe na ostro, a także "góra pikantnych skrzydełek", która rzeczywiście potrafi zaskoczyć objętością nawet dorosłych mężczyzn z zamiłowaniem do jednośladów. Za większość dań zapłacimy od 15 do 40 złotych, razem z zestawem surówek.

Oczywiście w kantynie, w której powinni stołować się żołnierze, nie może zabraknąć napojów wyskokowych. Za kufel piwa zapłacimy tutaj około 7 złotych, a zależnie od marki innych trunków i drinków - więcej.

Impreza w bunkrze

Obsługa lokalu zapewnia, że jest możliwość rezerwacji miejsc, a także organizacji imprez okolicznościowych. W takim przypadku za dodatkową opłatą można zamówić usługi cateringowe oferowane przez kuchnię Chopper Baru.

Bunkier 42 działa w czwartki, piątki, soboty i niedziele od godziny 18 do 2 rano. Wejście do lokalu znajduje się od ulicy Kotlarskiej 42 we Wrocławiu - informacji na temat wynajęcia sali na potrzeby imprezy zamkniętej udziela menedżer lokalu Ireneusz Tersa pod numerem telefonu: 500-486-293.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto