Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Tysiąc złotych w kilka dni - czyli mycie szyb na skrzyżowaniach się opłaca

Bartosz Józefiak
fot. Bartosz Józefiak
- Dziennie zarabiamy ponad 100 złotych. Od 1 lipca uzbieraliśmy już po 1000 zł na głowę – opowiada 20-letni Łukasz, który razem z kolegami zajmuje się... myciem szyb w samochodach stojących na czerwonym świetle.

Korki we Wrocławiu - zobacz, jak w tej chwili wygląda sytuacja na drogach

Kierowcy przejeżdżający codziennie skrzyżowaniem ulicy Krzywoustego z aleją Poprzeczną i aleją Brücknera znają ich doskonale. Kilku chłopaków uzbrojonych w spryskiwacze i gąbki podbiega do stojących na czerwonym świetle aut.

- Kierowniku, myjemy szybkę? - dopytują.
Niektórzy ich ignorują, większość - płaci choć parę złotych. Wśród kierowców zdania na ich temat są podzielone.

KOMUNIKATY DROGOWE - sprawdź, żeby nie utknąć w korkach

- Lepiej, że ci chłopcy zajmują się myciem szyb, niż na przykład okradaniem komórek czy demolowaniem osiedla – mówi Wiesław Bobik, jeden z kierowców.

- Zdecydowanie tutaj przeszkadzają. Wielokrotnie widziałem, jak zielone światło już się paliło, a oni wciąż biegali po skrzyżowaniu – twierdzi Tadeusz Pałka, który przyjechał na zakupy do pobliskiego marketu. - Gdybym chciał mieć czyste szyby, pojechałbym do myjni - dodaje.

Łukasz i Przemek zarabiają w ten sposób od kilku lat - latem i zimą, w deszczu czy śniegu. Prawdziwą ucztę mieli w czasie Euro 2012. Zagraniczni kierowcy za umycie płacili nawet po 20 euro. Pieniądze zamierzają przeznaczyć na wakacyjny wyjazd i własne utrzymanie.

Zobacz: Na autostradzie A4 spłonęła ciężarówka (ZDJĘCIA)

- Nie jesteśmy nachalni. Jeżeli ktoś nie życzy sobie, nie ruszamy jego samochodu - tłumaczy Przemek. Chłopcy nie chcą podawać swoich nazwisk z obawy przed policją. Ich praca jest w końcu nielegalna. - Tylko wczoraj uciekaliśmy przed nimi dwa razy - mówi Przemek.

Nadkom. Krzysztof Zaporowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji przyznaje, że policjanci mają kłopot z osobami myjącymi szyby na skrzyżowaniach.
- To jest walka z wiatrakami. Tak długo, jak kierowcy będą im płacić, nie będziemy w stanie nad tym zapanować - twierdzi Zaporowski. Spotkanie z policją może oznaczać dla młodego "przedsiębiorcy" mandat karny, a w wypadku osoby nieletniej – sprawę w sądzie rodzinnym.

Myjnie samochodowe we Wrocławiu - LISTA

- Często okazuje się, że rodzice nie tylko wiedzą, co robi ich dziecko, ale jeszcze je do tego namawiają - mówi nadkom. Zaporowski. Dlatego policja apeluje do kierowców, by nie wspomagali osób myjących szyby.

- Może się to zakończyć uszkodzeniem pojazdu lub stworzeniem zagrożenia na drodze - tłumaczy Zaporowski. Sami zainteresowani w tym co robią nie widzą nic złego. Wiedzą, że wielu kierowców patrzy na nich z góry, ale się tym nie przejmują.

- Ja po prostu zarabiam na życie tak, jak mogę. I to niemało – mówi wprost Łukasz.

A co Ty sądzisz o myciu szyb na skrzyżowaniach? Pozwalasz, by dzieci i młodzież myła auta w Twoim samochodzie?

Zobacz też:
Kierowcy narzekają na zakaz skrętu w lewo z ul. Widok

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto