Wrocław: Torowiska za słabe na upały

Od tygodnia wrocławscy motorniczowie zgłaszają problemy z wylewającą się na szyny substancją uszczelniającą torowiska. Rozgrzana maź zalewa je, bo substancja nie jest przystosowana do wysokich temperatur i staje się rozmiękczona.

Największe problemy z oblepionymi torowiskami są na ul. Kromera, placu Powstańców Wlkp. i ul. Trzebnickiej.

W nocy z czwartku na piątek substancję na torowiskach przy ul. Trzebnickiej niwelował już jeden z wykonawców. Zgodnie z 5-letnią gwarancją firmy robią to na własny koszt.

- W pozostałych miejscach problemy usuwamy na bieżąco. Do dyspozycji MPK przez całą dobę jest firma, zajmującą się zbieraniem wypływającego uszczelniacza - tłumaczy rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Ewa Mazur.

To nie koniec problemów. Na ul. Sienkiewicza, Nowowiejskiej, Słowiańskiej i Jedności Narodowej guma, w której osadzone są tory kruszy się od upałów. Na zabrudzonych masą i gumą torach trudno hamować.

- Motorniczy będą zwalniać na newralgicznych odcinkach. Mają dostosować prędkość do warunków - wyjaśnia specjalista ds. informacji w MPK Janusz Krzeszowski.

Na razie nie ma większych utrudnień w kursowaniu tramwajów. W trakcie usuwania substancji możliwe są zmiany w komunikacji. Po ustaniu upałów ZDiUM przeprowadzi ekspertyzy i przyjrzy się jak trwale wyeliminować problem.

Obecnie według wstępnych ustaleń, to ciężkie autobusy wypychają masę spod szyn, a później tramwaje rozciągają substancję po szynach.

Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia ubiegłego roku MPK z powodu mazi wstrzymało kursy na ul. Szewskiej. Według ekspertyzy ZDiUM parametry substancji były właściwe i do dzisiaj nie udało się wyjaśnić skąd wziął się problem.

Wygięte szyny

Płynny asfalt i guma, wypływające od upałów na torowiska to nie jedyny problem, z jakim w piątek borykali się kierowcy i pasażerowie wrocławskich tramwajów.

Kilkudniowego działania wysokich temperatur nie wytrzymały również szyny tramwajowe. Na skrzyżowaniu ul. Borowskiej i Stawowej ich wybrzuszenie po godz. 14 spowodowało utrudnienia w komunikacji. Tramwaje miały kłopoty w rejonie ul. Piłsudskiego i Kołłątaja, gdzie w korku oczekiwało ponad 10 pojazdów. O godz. 15.10 awaria została usunięta. Drogowcy wycięli fragment wybrzuszonej szyny, a następnie zespawali torowisko.

Po godz. 15 pojawił się problem na ul. Lotniczej, w okolicach pętli Pilczyce na tory zaczęła wypływać maź. Tramwaje dojeżdżały tylko do pętli przy ul. Robotniczej. Na odcinku od przychodni Dolmed do pętli na Pilczycach kursowały autobusy zastępcze. Tramwaje z Leśnicy dojeżdżały do Pilczyc i wracały z powrotem.