Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław to było fantastyczne, zielone miasto. Wierzyć się nie chce, że tak kiedyś wyglądało. Dziś zostało z tego... niewiele [ZDJĘCIA]

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Gmach Główny Uniwersytetu Wrocławskiego
Gmach Główny Uniwersytetu Wrocławskiego fotopolska.pl
Przedwiośnie za pasem, już za kilka tygodni miasto się zazieleni. Przynajmniej w teorii, bo w centrum Wrocławia zieleni ulicznej jest coraz mniej. Główne wrocławskie ulice i place, nawet te ostatnio wyremontowane, charakteryzują się często brakiem drzew. Wystarczy spojrzeć na przedwojenne zdjęcia z Breslau, żeby przekonać się, jak można projektować miasto przyjazne zieleni. No i wcielać w życie te projekty.

Od kilku lat Wrocław regularnie walczy o tytuł Zielonej Stolicy Europy. No właśnie, walczy jednak wygrywają inni. Ostatnio Tallin, Grenoble czy fińskie Lahti. Okazuje się, że nie wystarczy, że urzędnicy stworzyli tzw. zielony departament, bo zwłaszcza w centrum Wrocławia wciąż rządzi beton. A nie zmieniając tego, ciężko będzie sięgnąć po prestiżową "zieloną nagrodę", tak jak ciężko schować się latem w cieniu, w centrum miasta.

Jak wiele jest do zrobienia, przekonamy się patrząc na główne place i arterie Wrocławia sprzed 1939 roku. Na tych archiwalnych już zdjęciach widać przede wszystkim dbałość o zieleń i uwzględnianie jej roli przy projektowaniu.

Już po zburzeniu murów miejskich w pierwszej połowie XIX wieku powstały rozległe tereny do zagospodarowania właśnie przy wykorzystaniu zieleni. Ale nie mówimy tutaj wyłącznie o promenadzie przy fosie. Zazieleniano także skwery, place przy kościołach i przede wszystkim główne arterie komunikacyjne. Te ostatnie zostały pięknie wzbogacone o drzewa już w drugiej połowie XIX wieku.

TAK ZMIENIŁ SIĘ WROCŁAW. ZBUDOWALIŚMY BETONOWĄ PUSTYNIĘ? ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ

Zadrzewiono m.in. Powstańców Śląskich łączącą centrum z nowym osiedlem willowym na Borku, a także obecną Traugutta prowadząca do Rakowca czy też Zachodnią prowadzącą do Pilczyc pozostających wówczas poza granicami miasta. Zajęto się także uzupełnianiem zieleni na Osobowickiej czy Szczytnickiej, które prowadziły do parków i ogrodów rozrywkowych.

Efekty tych prac widać na archiwalnych zdjęciach i pocztówkach, które dołączamy w galerii do tego tekstu. Obecność szpalerów drzew przy wielu głównych ulicach może dziś zaskakiwać tych, którzy nie znają historii miasta i mieli okazję podziwiać już tylko betonową pustynię w centrum i próbę zastąpienia drzew tzw. "zielonymi ścianami" czy ozdobnymi kwietnikami.

Do galerii nie dołączamy zdjęć ówczesnych parków. Wiele z nich istnieje do dzisiaj i dobrze spełnia swoją funkcję. To dzięki takim miejscom jak park Południowy, Szczytnicki czy Grabiszyński możemy się przekonać jakie kolory ma wiosna w mieście. Choć przeglądając dawne pocztówki z tych parków, trudno się oprzeć wrażeniu, że w wielu przypadkach zieleń była lepiej uporządkowana.

ZOBACZ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wrocław to było fantastyczne, zielone miasto. Wierzyć się nie chce, że tak kiedyś wyglądało. Dziś zostało z tego... niewiele [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto