KORONAWIRUS WE WROCŁAWIU Bądź bieżąco. Dołącz do grupy na Facebooku - KLIK!
W LG Chem pomiar temperatury przed wejściem do zakładu wprowadzono w poniedziałek, 23 marca. Pracownicy zostali stłoczeni w długiej kolejce i nikt nie zatroszczył się o takiej jej poprowadzenie, żeby zachować odległość czy ograniczenie liczby ludzi. Według relacji pracowników, wewnątrz nie jest dużo lepiej: wprawdzie maseczki i płyny dezynfekujące są dostępne, ale na stołówce dalej tłumy, a ludzie tłoczą się, żeby kolejni także zdążyli zjeść.
Rząd ogłosił kolejne restrykcje w codziennym życiu zwykłych ludzi, ale pozwala na nieograniczone działanie wielkich pracodawców. - Ograniczenia co do liczby osób nie dotyczą zakładów pracy. Należy jednak stosować w nich szczególnie ostre zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego w zakresie zachowania odległości pracowników, środków dezynfekcji - czytamy na rządowej stronie o koronawirusie.
To wszystko są zalecenia, świadomy pracodawca może je wprowadzić w życie, ale to nie jest wymóg. Jeśli jakiś pracodawca uznaje, że nie chce stworzyć warunków bezpiecznych dla pracownika, to nie ma rady. Nie ma żadnego prawnego przymusu – wskazuje Magdalena Odrowąż-Mieszkowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Zwraca uwagę, że jeżeli w takich skupiskach jeden czy dwóch pracowników będzie chory, to w krótkim czasie może zdarzyć się tak, że nie będzie komu pracować, bo pozarażają innych. Zyskiem dla pracodawcy jest, zdaniem Mieszkowskiej, właściwie stosowanie zaleceń, bo w ten sposób zapewnia sobie możliwość kontynuowania produkcji.
Przedstawiciele LG Chem odmówili komentarza do zdjęć pokazujących stłoczonych pracowników.
AKTUALNE INFORMACJE NA TEMAT EPIDEMII KORONAWIRUSA ZNAJDZIECIE W NASZYM SERWISIE SPECJALNYM - KLIK!
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?