- Badamy, czy TBS ma w swoich wewnętrznych zarządzeniach zapisy, które uniemożliwiają wejście innym firmom ze swoimi usługami na osiedle - informuje Wojciech Szyńkarczuk, radca prawny z wrocławskiej delegatury UOKiK-u.
Wiemy już, że zarząd TBS tłumaczy w swoim wyjaśnieniu to, co i nam: że wybrał firmę, która zamontowała antenę zbiorczą, do której można podpiąć się ze swoim dekoderem.
Po naszym artykule odezwali się kolejni lokatorzy TBS-u, tym razem z ul. Górniczej. - Ja nie jestem zadowolony z usług firmy, która dostarcza w naszym budynku telewizję, i od trzech lat próbuję się od niej uwolnić - opowiada Rafał Hanas, który wraz z 50 sąsiadami zdecydował się złożyć do UOKiK-u zawiadomienie w sprawie swojego osiedla. Właśnie kończą zbieranie podpisów.
Hanas marzy o umowie z cyfrowym Polsatem. Twierdzi, że TBS nie pozwolił mu na wywieszenie anteny na balkonie (bo zniszczy elewację i brzydko wygląda). - Sąsiad, który wywiesił hak na talerz, dowiedział się, że gdy założy tam antenę, dostanie wypowiedzenie mieszkania. A ja od firmy obsługującej nasz blok usłyszałem, że zmiana operatora będzie mnie kosztowała pół tysiąca zł, bo nie ma instalacji między dachem a mieszkaniami - denerwuje się Hanas.
Kazimierz Fiurst, prezes TBS we Wrocławiu, tłumaczy, że w blokach przy ul. Górniczej lokatorzy mają bezpłatny pakiet 6 programów telewizyjnych. Do wyboru mają trzy firmy: InternetUnion, TPSA i Dialog. Fiurst obiecuje, że w październiku przyłączenie będzie bezpłatne. - Zmodernizujemy instalację i zamontujemy dodatkowe urządzenia - wyjaśnia.
Mieszkańcy TBS-u z ul. Górniczej złoszczą się, że w blokach komunalnych po drugiej stronie ulicy na balkonach jest pełno anten najróżniejszych firm.
- Nasi lokatorzy powinni zwracać się do nas z wnioskiem o instalowanie, ale jeśli wieszają je na balkonach, nie uszkadzają elewacji - uważa Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka Zarządu Zasobu Komunalnego.
TBS to spółka miejska. Regina Danek z rady rady nadzorczej obiecuje, że na posiedzeniu 7 lipca zażąda wyjaśnień od TBS-u w sprawie ul. Cedrowej i ul. Górniczej.
UOKiK karze za monopol telewizyjny
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już wcześniej uznawał podobne praktyki dotyczące anten telewizyjnych za ograniczające konkurencję. Tak było na przykład w Poznaniu, gdzie miejska spółka odmówiła jednej z firm świadczenia usług telekomunikacyjnych w swoich budynkach. Albo w Katowicach, gdzie miasto, czyli właściciel, zabroniło ludziom montażu anten na wyremontowanych kamienicach. Nie badał do tej pory żadnej takiej sprawy w Polsce, gdzie właścicielem był TBS.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?