Oskarżony to Roman S. przedsiębiorca z zawodu prawnik, czasem komentator bieżących wydarzeń.
W 2017 roku w internetowej stacji WRealu24 była z nim rozmowa, w której bardzo wulgarnie komentował Czarny Protest. Mówił m in: „ładne laski to idą na dyskotekę, a takie brzydkie, których nikt bzykać nie chce, to idą na demonstracje. Bo ja stałem i patrzyłem, nie? I stałem i sobie mówię: Którą bym bzyknął? Ta? O Jezu, o Boże. Nie, nie tą tylko nie, o Jezus. I tak stałem i wierzcie mi, że cały czas myślałem: Kto to rucha? Doszedłem do wniosku, że nikt i dlatego idą w tej manifestacji" – mówił”.
Te m in słowa spowodowały reakcję Magdaleny Dobrzańskiej – Frasyniuk i jej prywatny akt oskarżenia.
Sprawa zaczęła się od próby pojednania. Toczyły się rozmowy na temat przeprosin. Wtedy proces byłby niepotrzebny. Ostatecznie jednak strony nie doszły do porozumienia i w środę w sądzie rozpoczął się proces karny. Odczytany został akt oskarżenia a Roman S. dostał czas na przygotowanie się do złożenia wyjaśnień.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?