Już kilka dni przed maturą, tegoroczni abiturienci dostali mapkę ze swoją szkołą z zaznaczonymi, aż sześcioma wejściami do budynku. Byli proszeni, by pojawić się przed szkołą od godz. 8 do 8.30. Klasy wchodziły do budynku różnymi wejściami, a dyrekcja prosiła o wyjątkowe zdyscyplinowanie przy wpuszczaniu młodzieży do klas, w których mieli pisać matury.
Czekając na wejście do szkoły albo sali egzaminacyjnej, zdający musieli zachować odpowiedni odstęp (co najmniej 1,5 m) i poruszać się zgodnie z oznaczeniami - strzałki naklejone w różnych miejscach. Mieli zakryte usta i nos. Maseczki i osłony mogli zdjąć dopiero na sali egzaminacyjnej, po zajęciu swojego miejsca.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?