Wrocław: Ruszył festiwal Nowe Horyzonty (ZDJĘCIA)

- Jedenasty Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty uważamy za otwarty! - zakrzyknęli chórem w czwartek późnym popołudniem we wrocławskim kinie Helios przy ul. Kazimierza Wielkiego, szef imprezy, Roman Gutek, prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz i Miroslav Rakowski, prezes zarządu Polskiej Telefonii Cyfrowej.

Pierwszym filmem, który zobaczyła festiwalowa publiczność było "Rozstanie" irańskiego reżysera Ashgara Farhadiego. Obraz nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na tegorocznym festiwalu w Berlinie to opowieść o dwóch rodzinach, których losy w dramatyczny sposób splatają się ze sobą na skutek przypadkowego zbiegu okoliczności.

Otwarcie jedenastej odsłony festiwalu poprowadziła od lat związana z Nowymi Horyzontami, a mieszkająca na stałe w Australii, aktorka Gosia Dobrowolska.

- Marzy mi się, żeby ten festiwal był jeszcze bardziej rozpoznawalny na świecie, a z Wrocławiem jako Europejską Stolicą Kultury będzie to jeszcze bardziej możliwe - powiedział Roman Gutek.

Joanna Łapińska, szefowa artystyczna festiwalu opowiedziała krótko o programie imprezy:
- W ciągu 11 dni zobaczymy 430 filmów z 50 krajów. To mój dziesiąty rok z Nowymi Horyzontami. Mam nadzieję, że i podczas tej edycji też nie zabraknie emocji.

Projekcja "Rozstania" rozpoczęła się z prawie godzinnym opóźnieniem, bo organizatorzy festiwalu czekali na Ashgara Farhadiego. Do ostatniej chwili nie wiedział on, czy pojawi się we Wrocławiu. Irańczyk przyjechał w towarzystwie córki, która zagrała w filmie jedną z ról.

- Jestem drugi raz w Polsce, ostatnio byłem sześć - siedem lat temu w Warszawie. Teraz miałem do wyboru Wrocław i festiwal filmowy w RPA, wybrałem Wrocław - mówił reżyser. I dodał żartem:
- Szczególnie optymistycznie nastroiła mnie wrocławska pogoda.

"Rozstanie" obejrzała pełna sala widzów w Heliosie. Od piątku zacznie się prawdziwy maraton filmowy i koncertowy ( Scena T-Mobile Music w Miejskim Arsenale).