Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Rozpoczął się drugi etap rewitalizacji Nadodrza

Michał Kurowicki
Unijny program już zmienia wygląd Nadodrza
Unijny program już zmienia wygląd Nadodrza Polskapresse
Tym razem do podziału jest 2,5 mln euro. O pieniądze mogą starać się wspólnoty mieszkaniowe, które do 16 września zgłoszą chęć remontu swojej kamienicy.

W rozpoczętym dwa lata temu programie odnowy dzielnicy do wykorzystania było 10 mln euro unijnych dotacji. Do pierwszego etapu zgłosiło się aż 198 wspólnot mieszkaniowych. Spośród nich 24 uzyskały dofinansowanie i realizują remonty na łączną kwotę 7,5 mln euro.

- Od początku września urząd miejski prowadzi spotkania informacyjne w punkcie przy ul. Łokietka 5. Zainteresowane wspólnoty mogą też zgłaszać swoje projekty do biura przy ul. G. Zapolskiej 2/4 lub przez internet - wyjaśnia Sebastian Wolszczak z Urzędu Miejskiego Wrocławia. - Jeśli ich projekt zostanie zaakceptowany, otrzymają dotację w wysokości 70 procent kosztu remontu. Ale wkład wspólnoty musi wynieść pozostałe 30 proc. Za dotację można wyremontować części wspólne: głównie dach, zewnętrzną elewację, klatkę schodową czy windę. Poza tym instalacje techniczne budynku oraz te pozwalające na oszczędność energii.

- Bardzo liczymy na to, że uda się nam dostać pieniądze na odnowienie naszej kamienicy - mówi Jakub Michałek, który jako lider wspólnoty mieszkaniowej z ul. św. Wincentego 10 stara się o dotację i był na spotkaniu informacyjnym. - Najbardziej zależy nam na remoncie elewacji, która jest wizytówką naszej kamienicy, oraz odnowieniu klatki schodowej znajdującej się obecnie w opłakanym stanie.

Przed wspólnotą ze św. Wincentego 10 stoi kilka poważnych problemów. Zdają sobie sprawę, że trudno byłoby im zebrać potrzebną sumę na pokrycie 30 proc. kosztów remontu. Prawdopodobnie więc zaciągną kredyt. Obawiają się też, czy uda się po remoncie uchronić elewację i piękną klatkę schodową przed wandalami ze sprayem. No ale najpierw trzeba zdobyć dotację. A ich ulica nie jest głównym ciągiem komunikacyjnym, jak sąsiednie Trzebnicka czy Pomorska. Trudniej zaś o pieniądze dla domów w bocznych ulicach...

Na inny problem zwraca uwagę Przemysław Filar z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. - Najważniejsza jest integracja mieszkańców Nadodrza - mówi Filar. - Jeśli będą działać razem, to sami zadbają o klatkę schodową i czystość w okolicy budynku. Nie będą potrzebne zewnętrzne inicjatywy miasta.
Widać już efekty programu rewitalizacji Nadodrza. W okolicach ulic Łokietka i Chrobrego stoi 15 rusztowań przy odnawianych kamienicach. W 2012 r. mają zakończyć się także remonty podwórek, m.in. przy pl. Staszica, ul. Chrobrego i Trzebnickiej. Do tego kamienica przy ul. Roosevelta 5a po modernizacji oddana zostanie na cele kulturalne. Nowy wygląd zyskają też tereny zielone na pl. Staszica i przy ul. Pomorskiej.

Skąd wzięły się pieniądze na remonty Nadodrza? W 2009 r. ta część miasta została uznana przez radnych za tzw. ,,obszar wsparcia". Dzięki temu korzysta z unijnego funduszu. Objęło ją finansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego "Miasta". Dolny Śląsk dostanie na to prawie 100 mln euro, z tego 10 mln euro Wrocław.

Czytaj także: Wrocław: Przyspieszony pociąg do Kędzierzyna-Koźla

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto