Wrocław: Przygotuj swojego psa do... wiosny

Część pierwsza: fotoperiodyczna wrażliwość

Wszystkie zwierzęta wykazują wrażliwość na okres świetlny doby (fotoperiod). Dzieje się to za sprawą maleńkiego gruczołu umiejscowionego w górnej części międzymózgowia (nieświadomej części mózgu ukrytej głęboko pod korą mózgową) - szyszynki. To właśnie ten gruczoł dokrewny steruje rytmami biologicznymi poprzez wydzielanie hormonu o nazwie melatonina. Stężenie tej substancji jest odwrotnie proporcjonalne do długości fotoperiodu, tak więc jest jej mniej, gdy dni stają się dłuższe, bardziej słoneczne i cieplejsze. Wiosenny spadek poziomu melatoniny przyspiesza dojrzewanie płciowe, "odblokowuje" zachowania reprodukcyjne u zwierząt, ogranicza apetyt, zmniejsza senność, zwiększa chęć do aktywności ruchowej, "uruchamia" proces wymiany podszerstka (linienie), poprawia pigmentację skóry, co lepiej chroni przed mutagennymi skutkami zwiększonego promieniowania UV, poprawia nastrój.

Część druga: skutki fotoperiodycznej wrażliwości

Twój zwierzak zacznie się "sypać" (linienie), zmniejszy zapotrzebowanie na kalorie (choć w przypadku labradorów, basetów i innych "łakomczuchów" będzie to słabo zauważalne), zacznie się opalać (szczególnie koty i psy bezwłose), będzie potrzebował zwiększonej aktywności dobowej, wejdzie w okres reprodukcyjny (ruja u kotek i suk, której skutkiem będzie zainteresowanie ze strony samców obu gatunków i, co za tym idzie, ucieczki jednych i drugich).

Część trzecia: jak sobie z tym poradzić?

Ilość fruwającej po domu sierści może ograniczyć tylko regularne czesanie zwierzęcia odpowiednio dobranym do rodzaju okrywy włosowej narzędziem oraz … częste odkurzanie. Jeśli czasu jest mało, może w tym pomóc groomer (fryzjer dla zwierząt) lub sprzątaczka. Wyczesanie starej sierści jest ważne nie tylko z powodów estetycznych, gdyż zwierzę (w nagle gorące dni) musi odpromieniować nadmiar ciepła poprzez skórę. Psy i koty przecież prawie wcale się nie pocą. Do zabiegów pielęgnacyjnych trzeba jednak zwierzę przygotować, w przeciwnym razie będzie ono uciekać na sam widok grzebienia. Właściciele psów ras północnych powinni pamiętać o zmianie godzin spacerów i treningów. Tym psom szczególnie grozi przegrzanie.

Zwiększenie aktywności z psem nie może nastąpić zbyt gwałtownie. Kondycję trzeba przecież odbudowywać z rozsądkiem, zwłaszcza po tak długiej zimie. Oznacza to stopniowe wydłużanie treningu z psem. Jeśli zwierzę nie uprawia żadnego sportu, to na dłuższe spacery warto zabierać wodę.

W okresie rujowym zwierzęta myślą o reprodukcji. Jeśli nie chcemy im na to pozwolić, to musimy je mieć pod kontrolą. Pomóc może tutaj sterylizacja, smycz i szkolenie posłuszeństwa. Naprawdę nie warto się przykładać do wzrostu liczby bezdomnych zwierząt.