Wrocławskie uczelnie po raz kolejny otworzyły swoje podwoje dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. Wśród przyszłych studentów najwięcej jest obywateli Ukrainy, Białorusi, Rosji i Mołdawii. Po raz pierwszy w ramach akcji do Wrocławia przybyli obywatele Uzbekistanu i Kazachstanu.
Wcześniejsze edycje akcji nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem.
- W pierwszej brało udział 25 osób, w drugiej 52 osoby - wyjaśnia Oksana Olejnik, uczestniczka pierwszej edycji programu, która obecnie doktoryzuje się na Politechnice Wrocławskiej.
O Wrocławiu po rosyjsku i ukraińsku
Duże zainteresowanie tegoroczną akcją wynika z promocji Wrocławia we wschodnich mediach. - W tej edycji po raz pierwszy o akcji "Teraz Wrocław" pisaliśmy na popularnych serwisach edukacyjnych, w prasie internetowej i portalach społecznościowych na Ukrainie, w Mołdawii, Rosji i Białorusi - wyjaśnia Małgorzata Naskręt z Biura Promocji Miasta. - Uczestnicy poprzednich edycji "Teraz Wrocław", którzy pomagali nam w tym roku przy kampanii informacyjnej, stworzyli nawet specjalne blogi na temat Wrocławia w języku rosyjskimi i ukraińskim - dodaje.
Oleg Malyk będzie studiował zarządzanie
Obecność programu "Teraz Wrocław" we wschodnich mediach przełożyła się na zainteresowanie akcją. Zgłosiło się dwieście osób, spośród których wybrano ponad siedemdziesiąt. - Warunkiem uczestnictwa w programie była przede wszystkim dobra znajomość języka polskiego. Poza tym zwracaliśmy uwagę na dotychczasowe osiągnięcia - wyjaśnia Małgorzata Naskręt.
Wrocław miasto spotkań
Nasi wschodni sąsiedzi, którzy przyjechali do Wrocławia wybrali już kierunki, które chcą studiować w naszym mieście. Największym zainteresowaniem wśród przyszłych adeptów cieszą się kierunki ścisłe. - Przyszli studenci często wybierają kierunki na Uniwersytecie Ekonomicznym jak zarządzanie czy ekonomia. Popularne są również hotelarstwo, turystyka, stosunki międzynarodowe czy politologia - informuje Małgorzata Naskręt.
Przed rozpoczęciem zajęć na uczelni Biuro Projektu Uniwersytetu Ekonomicznego zorganizowało dla studentów-obcokrajowców dwutygodniowy kurs adaptacyjno - językowy. Ma on im ułatwić życie w nowym miejscu. Podczas czternastu dni uczestnicy kursu będą uczyć się języka polskiego i poznawać miasto, w którym spędzą najbliższe lata swojego życia.
- Wrocław jest bardzo ładny - mówi Oleg Malyk z Ukrainy. - Najbardziej podoba mi się fontanna w Rynku - dodaje. Uczestnicy kursu są zakochani nie tylko w stolicy Dolnego Śląska. - Język polski jest przepiękny. Bardzo chciałabym się go dobrze nauczyć - mówi Oksana Kartawcewa, przyszła studentka zarządzania. - Po studiach chcę tu zostać i znaleźć dobrą pracę - dodaje.
Czytaj również:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?