Wrocław jest piątym, po Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy i Zielonej Górze, polskim miastem, w którym zobaczymy międzynarodową produkcję "Forever King Of Pop".
Można się zżymać, że ten musical jest kolejną próbą zarabiania na śmierci Jacksona, którego odejście wstrząsnęło trzy lata temu światem muzyki (patronat nad spektaklem sprawuje Fundacja Rodziny Jacksonów). Bez względu na to spektakl zbiera świetne recenzje na całym świecie. W hali wystąpią tancerze, wokaliści, także gospel, aktorzy i muzycy z różnych krajów, najwięcej artystów pochodzi z Hiszpanii. To właśnie tam ponaddwugodzinny musical miał dwa lata temu swoją sceniczną premierę. Sukces spektaklu muzycznego zachęcił jego twórców do zorganizowania trasy po innych krajach.
Po Wrocławiu musical w reżyserii Jesúsa Sanza-Sebastiána będzie miał jeszcze jeden polski przystanek - Zabrze. Potem "Forever King Of Pop" zobaczy publiczność m.in. w Pradze, Ostrawie i Lyonie. W rolę "starszego" Michaela Jacksona wcielą się czterej artyści. Zanim usłyszymy na żywo największe hity Jacksona, znane z jego współpracy z Quincym Jonesem i późniejszej twórczości, "mały Michael Jackson" zaśpiewa piosenki z repertuaru The Jackson 5, jak "I Want You Back", "ABC", "The Love You Save" i "I'll Be There".
"Forever King Of Pop", czwartek, godz. 19, Hala Ludowa (ul. Wystawowa 1), godz. 19, bilety są po 90, 130 i 150 zł.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?