Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie chemikaliów dla Breivika

Paulina Iwińska
Paulina Iwińska
ABW przeprowadzi śledztwo w sprawie chemikaliów
ABW przeprowadzi śledztwo w sprawie chemikaliów http://cbs.policja.pl
Norweski zamachowiec kupował materiały w sklepie internetowym z Wrocławia. Prokuratura sprawdza, czy handel był legalny.

Dolny Śląsk: Akcja ABW i CBŚ związana z zamachami w Norwegii


Odniesienia do Wrocławia zawarte w manifeście Andersa Behringa Breivika pt. "2083. Europejska Deklaracja Niepodległości" skłoniły wrocławską prokuraturę do rozpoczęcia śledztwa w sprawie polskiego wątku. Chodzi o sprzedaż chemikaliów, które jedna z wrocławskich firm internetowych udostępniła Breivikowi, a które później mogły zostać wykorzystane do konstrukcji bomby.

Śledztwo dotyczy artykułu 171 § 1 k.k., który mówi o zakazie handlu bez zezwolenia substancjami wybuchowymi.

- Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia - informuje Małgorzata Klaus z wrocławskiej prokuratury. - Nie mogę na razie podać żadnych innych szczegółów dotyczących śledztwa.

Nie wiadomo, czy chemikalia z Wrocławia zostały wykorzystane przy bombie

Jeszcze wczoraj (25 lipca) ABW twierdziło, że Breivik kupował w Polsce tylko legalne substancje chemiczne.

- Powody, jakie podawał Breivik przy zakupie tych materiałów, były logiczne. Mężczyzna dobrze się kamuflował - mówił Paweł Białek, wiceszef ABW. - Na razie nie wiadomo, czy materiały zakupione w naszym kraju zostały wykorzystane do produkcji bomby, musimy poczekać na badania kryminalistyczne kolegów z Norwegii - dodał.

Breivik w swoim manifeście napisał, że w grudniu 2010 roku kupił przez internet od wrocławskiej firmy chemikalia w postaci azotynu sodu za 10 euro. Zapłacił za to kartą. W tym samym sklepie zamówił również 150g proszku aluminiowego, tłumacząc, że jest mu potrzebny do farby zabezpieczającej łódź. Nie wiadomo jednak, czy doszło do transakcji, ponieważ według Breivika dostawca ignorował jego e-maile.

Śledztwo w sprawie

Właścicielowi sklepu z chemikaliami nie postawiono zarzutów. Małgorzata Klaus z prokuratury tłumaczy, że śledztwo zostało wszczęte nie przeciwko konkretnej osobie, ale "w sprawie". Z właścicielem firmy nie udało nam się skontaktować.

Azotyn (azotan) sodu to związek chemiczny stosowany głównie do produkcji barwników oraz jako dodatek konserwujący do żywności, oznaczany symbolem E250.

Przypomnijmy, do zamachu w Oslo doszło w piątek, 22 lipca. Najpierw w
stolicy Norwegii wybuchł samochód-pułapka (zobacz wideo z eksplozji). Ładunek najprawdopodobniej
podłożył 32-letni Anders Breivik. Zginęło siedem osób. Następnie
Breivik uzbrojony w karabin automatyczny i pistolet zaczął strzelać do młodych ludzi, którzy zgromadzili się na wyspie Utoya na obozie młodzieżówki Partii Pracy. Zabił tam co najmniej 68 osób.


Czytaj też:

Castle Party 2011Aquapark - Wrocławski Park Wodny [godziny otwarcia, ceny]Przystanek Woodstock 2011 [program]
Nowe Horyzonty 2011Rozkład jazdy MPK WrocławKąpieliska i baseny we Wrocławiu

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto