Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Pracownik stacji benzynowej uratował życie klientowi (ZOBACZ ZDJĘCIA)

MAR
Materiały firmy Lotos
Szybka interwencja i zimna krew pracownika stacji Lotos na Psim Polu uratowała życie mężczyźnie... Przeczytajcie szczegóły.

Do zdarzenia doszło na stacji paliw Lotosu przy ul. Kiełczowskiej we Wrocławiu. Tak sytuację opisuje pracownik stacji, Hubert Chachuła:
– Do okienka kasowego podszedł mężczyzna trzymając się za klatkę piersiową w okolicy serca. Niemal natychmiast wybiegłem na zewnątrz. Klientowi ciężko było ustać, musiał się podpierać. Poprosiłem koleżankę, żeby zadzwoniła na pogotowie. Mężczyzna z minuty na minutę czuł się coraz słabiej. Posadziłem go na ziemi i ułożyłem w pozycji bezpiecznej. Kiedy zaczął tracić oddech rozpocząłem resuscytację.W tamtej chwili nie myślałem się o niczym innym, tylko o potrzebie ratowania życia ludzkiego - relacjonuje mężczyzna.

Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji reanimacyjnej udało się zachować czynności życiowe mężczyzny. Gdy zespół pogotowia ratunkowego dotarł na miejsce, mężczyzna był już przytomny. Nie ma wątpliwości, że zawdzięcza swoje życie szybkiej reakcji pracownika stacji. W trakcie przeprowadzonej diagnostyki nie stwierdzono u niego zakażenia koronawirusem.

– Wyrazy uznania dla Pana Huberta Chachuły za postawę godną naśladowania. To kolejny przykład na to, z jakim zaangażowaniem podchodzą do swoich obowiązków pracownicy naszych stacji. Pomimo trudnej sytuacji, zwyciężyła bezinteresowna chęć niesienia pomocy. W tym miejscu dziękuję szczególnie Panu Hubertowi, ale i wszystkim pracownikom naszych stacji paliw. Bo to oni robią wszystko, aby było tam bezpiecznie – podkreśla Paweł Jan Majewski, prezes Zarządu Grupy Lotos.

Decyzją zarządu mężczyzna otrzymał nagrodę specjalną za swoją postawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto