Dzisiaj w najtrudniejszej sytuacji są rodzice 3-latków. Dlaczego? Bo mają do wyboru tylko 4 miejsca w trzech przedszkolach: nr 2 przy ul. Sławka, nr 6 przy ul. Braci Gierymskich i nr 21 przy ul. Korzeniowskiego. Zdecydowanie lepiej mają 4-latki, bo do wyboru dostały siedem placówek z 16 miejscami. Najwięcej, bo 6, jest ich teraz w Szkole Podstawowej nr 72.
W połowie września rekord padł wśród 5-latków. Bo rodzice, którzy wcześniej zapisali tu swoje pociechy, zaczęli masowo rezygnować z gminnej opiekunki. Okazuje się, że skorzysta na tym aż 60 maluchów (7 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 9 przy ul. Solskiego).
- W naszym rejonie mieszka chyba mało 5-latków. nawet przez cały ubiegły rok mieliśmy wolne jedno miejsce. Brakuje nam za to tych dla 3-letnich dzieci - mówi Dorota Wójcik-Hetman, dyrektor placówki przy ul. Solskiego.
Wrocławscy urzędnicy w lipcu uspokajali rodziców, że w połowie września wszystko się zmieni i chętni umieszczą w przedszkolu dziecko. Dzisiaj nie są tego tacy pewni.
- Jest wielce prawdopodobne, że tak się stanie i rodzice miejsca znajdą - tłumaczy Paweł Czuma, dyrektor biura prasowego w urzędzie miejskim. Dodaje, że codziennie zwalniają się nowe miejsca. Co roku we wrześniu zwalniało się ich ok. 200. Ale nie wiadomo, czy tak się stanie teraz. Może zabraknąć miejsc dla ok. 200 dzieci. Urząd ma się rozliczyć z naboru do przedszkoli w przyszłym tygodniu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?