Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Po opadach miasto tonie w kałużach

Anna Szejda
Wrocławskie ulice i chodniki znalazły się wczoraj pod wodą
Wrocławskie ulice i chodniki znalazły się wczoraj pod wodą Fot. Janusz Wójtowicz
Zarówno samochody, jak i piesi tonęli wczoraj w wodzie. Deszcz oraz wiatr utrudniały życie mieszkańcom Wrocławia.

- Mieliśmy dwa zgłoszenia o wybijających studzienkach - informuje Ewa Mazur, rzeczniczka ZDiUM.

Służby pompowały wodę spod wiaduktów przy ul. Boya-Żeleńskiego oraz Mościckiego. Zalane były jezdnie oraz chodniki.

- W tych miejscach woda ze studzienek odpływa do studni chłonnych. Powinna więc wsiąkać w grunt, ale przy tak intensywnych opadach ziemia nasyciła się jak gąbka - dodaje Ewa Mazur.

Na brak pracy nie narzekali też strażacy. Z ul. Na Grobli oraz Rakowieckiej usuwali powalone drzewa. Skarżyli się również mieszkańcy wielu osiedli.

- Ulicą Gałowską nie da się ani przejść, ani przejechać - stwierdził Kazimierz Majewski z Jerzmanowa. - Wszędzie błoto i kałuże wypełniające dziury.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto