Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Pierwsza podstawówka w mieście

Weronika Skupin
Utrzymana w stylu neogotyckim z elementami secesji Szkoła Podstawowa nr 1 od zawsze wzbudzała podziw
Utrzymana w stylu neogotyckim z elementami secesji Szkoła Podstawowa nr 1 od zawsze wzbudzała podziw Polskapresse
Budynek Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marii Dąbrowskiej ma ponadstuletnią tradycję. Pierwsi absolwenci po wojnie opuścili jej mury w 1947 roku. O jedynej kiedyś podstawówce we Wrocławiu pisze Weronika Skupin.

Początkowo była to niemiecka szkoła ludowa. Stanęła w latach 1898-1900 przy ul. Nowowiejskiej. Jej architektem był miejski radca budowlany Wrocławia Richard Plüddermann, twórca ponad 100 projektów budynków użyteczności publicznej we Wrocławiu - od mostu Grunwaldzkiego do Hali Targowej przy ul. Piaskowej. Tuż obok szkoły stanął dom rektora, pierwszy w mieście przyszkolny budynek dla personelu i kadry pedagogicznej. Przed wojną uczyły się w nim dziewczęta, a gmach przy Nowowiejskiej służył chłopcom. Dziś w dawnym domu rektora siedzibę ma Przedszkole nr 3.

"Jeszcze było słychać strzały..."

Po wojnie we Wrocławiu zaczęły tworzyć się szkoły podstawowe. Ta przy Nowowiejskiej była pierwsza. Ułożony na jej 35-lecie hymn zaczyna się słowami: "Jeszcze było słychać strzały/ Dymy snuły się wokoło/ Pierwsza w mury swe przyjęłaś/ Polskie dzieci nasza szkoło". Od samego początku uczył tam Antoni Goncarzewicz. Nosił legitymację nauczycielską z nr 1 wystawioną w sierpniu 1945 roku. Zmarł w 1997 roku we Wrocławiu. W tutejszym Muzeum Narodowym można obejrzeć prowadzony przez niego dziennik.

Tuż po wojnie w szkole została uruchomiona biblioteka.

W 1947 roku z SP 1 wydzielono SP 31, a rok później - SP 44. Podczas wojny wielu uczniów przerwało naukę, stąd różnice w wieku uczniów poszczególnych klas i szkołę podzielono. W jej wnętrzu stanęły ściany działowe. Do dziś została jedna - na trzecim piętrze. Szkoły ponownie połączono w 1975 roku.

Popiersie i krasnal

Nad dawnym głównym wejściem do szkoły można zobaczyć popiersie jej patrona. Nie jest to jednak Maria Dąbrowska.

- Obecny i dawny patron szkoły są nieco podobni do siebie, dlatego często się ich myli. Popiersie nad wejściem przedstawia Johanna Heinricha Pesta-lozziego, szwajcarskiego pedagoga - tłumaczy dyrektor SP 1 Renata Bohdanowicz.

Pestalozziego nazwano ojcem szkoły ludowej, w której uczono nie tylko teorii, ale także umiejętności praktycznych, np. rysunku, muzyki, a także prac na roli i w gospodarstwie. Na te właśnie przedmioty kładziono szczególny nacisk w dawnej jedynce. Imię Marii Dąbrowskiej szkoła przyjęła na swoje 20-lecie, w 1965 roku.
Od niedawna w holu podstawówki można spotkać także wrocławskiego krasnala. To Dąbrek Pierwszy, którego szkoła otrzymała z okazji 65-lecia w 2010 roku. Jego imię wzięło się od nazwiska patronki szkoły, a dzieci na jego przywitanie wymyślały o nim legendy.

Adoptowali Posejdona

Jedynka ma nie tylko swojego krasnala, ale i... konia. Posejdon mieszka w Piskorzynie, jest podopiecznym fundacji Tara. Ma około 25 lat. Uczniowie dwa razy w roku szkolnym zbierają dla niego po trzy złote.

- Daje to około 1200, czasem 1500 złotych i te pieniądze przekazujemy Tarze na opiekę nad Posejdonem. Dzieci bardzo się cieszą, że mogą się w ten sposób opiekować zwierzęciem - mówi dyrektor Renata Bohdanowicz. Czasem dzieci zawożą całą kwotę do fundacji osobiście.

Posejdon kiedyś biegał w wyścigach zaprzęgów i skakał przez przeszkody, jednak jego kariera skończyła się wraz z groźnym upadkiem. Tara uratowała go przed śmiercią w rzeźni.

Sami odkryli historię

Pod koniec lat 90. uczniowie pod okiem bibliotekarki, pani Barbary Wołek, postanowili dowiedzieć się czegoś więcej o szkole. Odkryli między innymi stary zegar słoneczny i herb Wrocławia na budynku przedszkola oraz zdobyli oryginalne plany szkoły autorstwa Plüddermanna.

Próbowali także wyjaśnić, czego symbolem są trzy pszczoły na herbie pod popiersiem Pes-talozziego. Doszli do zgody, że to wyraz pracowitości uczniów i nauczycieli.

- Kto wie, co jeszcze przyjdzie nam odkryć - mówi tajemniczo Barbara Wołek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto