Wrocław. Oto nowe wizualizacje Alei Wielkiej Wyspy. Zobacz!

Przypomnijmy, że umowa z wykonawcą, konsorcjum firm Banimex i Azi-Bud z Będzina, została podpisana pod koniec września 2018 roku. Prace pierwotnie miały ruszyć w 2019 roku, ale cała procedura przesunęła się w czasie. Teraz inwestor czeka już tylko na ZRID, czyli Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej. Kluczowy dokument dla inwestycji. Jego wcześniejsze wydanie opóźniła jednak m.in. pandemia koronawirusa.

Jest jednak szansa, że „pierwsza łopata” zostanie wbita na budowie jeszcze w tym roku. Wtedy wykonawca będzie miał 26 miesięcy (bez miesięcy zimowych) na realizację inwestycji. Powinien więc ukończyć ją w 2023 roku. Jej koszt to ok. 234 milionów złotych, w całości finansowany z budżetu miasta oraz MPWiK.

W ramach Alei Wielkiej Wyspy powstanie 3,4 km nowej drogi łączącej ul. Krakowską z ul. Mickiewicza. Na jej przeważającej części będzie po jednym pasie ruchu w każdą stronę. W okolicach skrzyżowań będą dodatkowe pasy do skręcania. Wykonawca będzie musiał rozbudować wiadukt nad ul. Krakowską i zbudować nowe nad ulicami Wilczą, Międzyrzecką, Wittiga. Wybudowane zostaną dwa mosty: nad Oławą o długości ponad 350 m i Odrą - blisko 700 m (tzw. most Wschodni). Powstanie również 12,5 km chodników oraz 9,5 km ścieżek rowerowych.

W ostatnim czasie po raz kolejny pojawiły się kontrowersje wokół inwestycji. Akcja Park Szczytnicki zarzuca urzędnikom, że inwestycja zdewastuje Park Szczytnicki. Według przedstawicieli stowarzyszenia zostanie wyciętych wiele cennych drzew pod budowę drogi.

Wrocławskie Inwestycje odrzucają zarzuty. „Nieprawdą jest, że budowa AWW będzie przebiegać "fizycznie" przez Park Szczytnicki i wycinane będą drzewa w parku. Ulica, ścieżki rowerowe, chodniki - na odcinku od ul. Dembowskiego do Mickiewicza będzie przebiegać w sąsiedztwie ulicy 8 maja (dawna ul. 9 maja), m.in. obok stadionu Wratislavii (dawnej stadionu Budowlanych) i terenem dzierżawionym przez lata przez szkółkę zajmującą się zielenią” - czytamy na facebooku inwestora.

Przedstawiono nawet dwie nowe wizualizacje alei, które mają pokazać, że przebieg inwestycji w kluczowych miejscach będzie inny, niż twierdzą członkowie APSz.