Dzieci ze złamaną ręką, skręconą nogą czy wybitym palcem będą mogły skorzystać z pomocy lekarzy podczas ostrego dyżuru chirurgicznego dla dzieci, który będzie prowadzony w szpitalu przy ul. Borowskiej. Dyżur będzie się tu odbywał, gdy na Borowską przeprowadzi się Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej, działająca teraz przy ul. Curie - Skłodowskiej. Na Borowskiej trwa właśnie remont.
- Przeniesienie Kliniki wraz z ambulatorium to część planu naprawczego, bo zdekapitalizowane i niedoinwestowane przez dziesięciolecia budynki w kampusie przy ul. Marii Curie – Skłodowskiej i Chałubińskiego nie spełniają norm budowanych, przeciwpożarowych i sanitarnych - mówi Monika Kowalska, rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego na Borowskiej we Wrocławiu.
Obecnie na Borowskiej trwają prace remontowe. Po ich zakończeniu, w najbliższych miesiącach (przedstawiciele szpitala nie mogą jeszcze wskazać konkretnego terminu), przeniesiona tam zostanie Klinika Chirurgii i Urologii Dziecięcej. Znajdą się tam również przykliniczne poradnie oraz dziecięcy ostry dyżur chirurgiczny, czyli ambulatorium tylko dla dzieci.
Będzie można tam przyjechać z dzieckiem, które dozna urazu, np. złamania, skręcenia, wybicia. Rzecznik Monika Kowalska zaznacza, że to jednak nie SOR. Oznacza to, że jeżeli mały pacjent potrzebowałby na miejscu pomocy neurochirurga czy neurologa, to takiej pomocy w szpitalu na Borowskiej nie będzie w stanie otrzymać. Ci pacjenci od razu powinni być kierowani w dalszym ciągu do szpitala przy Fieldorfa. To właśnie tam, do Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego im. T. Marciniaka trafiają dzieci z urazami wielonarządowymi.
Szczegóły dotyczące funkcjonowania kliniki w nowym miejscu przedstawione zostaną kilka tygodni przed przeprowadzką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?