- Według świadków, doszło do szarpaniny między dwoma mężczyznami. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął nóż i ugodził nim tego drugiego, po czym uciekł - opowiada portalowi GazetaWroclawska.pl Łukasz Dutkowiak z policji.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zarówno ofiara jak i napastnik pochodzili z Turcji.
Według nieoficjalnych informacji, napastnik zadał ofierze kilka ciosów nożem. Został zatrzymany już po kilkunastu minutach. Przez cały ten czas trwała reanimacja zaatakowanego mężczyzny. Nie powiodła się jednak - zmarł na miejscu.
W zatrzymaniu zabójcy pomogli policji trzej świadkowie - klienci Galerii Wrocławskiej, którzy zaraz po ataku ruszyli w pościg za napastnikiem. Jak ustalili dziennikarze portalu GazetaWroclawska.pl, policja zabezpieczyła już nóż, przy którego użyciu dokonano zbrodni. Napastnik wyrzucił go podczas ucieczki.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zarówno napastnik jak i jego ofiara to obcokrajowcy. - Wstępnie możemy potwierdzić, że nie są to Polacy, ale ich narodowość dopiero ustalamy - mówili nam przed godz. 23 policjanci pracujący na miejscu. W nocy pojawiły się informacje, że obaj mężczyźni pochodzili z Turcji.
- Widział to z dość bliska, stałem akurat przy stoisku z odżywkami - opowiada portalowi GazetaWroclawska.pl pan Dawid, jeden ze świadków ataku nożownika. - Miał na sobie czarną kurtkę. Chwilę się sprzeczali, po czym ten człowiek uderzył swoją ofiarę nożem w szyję. Wybuchła panika - relacjonuje.
- W czasie ataku w sklepie było mnóstwo ludzi. Wpadli w panikę. Chowali się za ladami sklepów, inni zaczęli uciekać po schodach do góry, jeszcze inni wybiegali z budynku. Po chwili przy Galerii było już pogotowie i policja - opowiada inny z naszych Czytelników.
Okoliczności zdarzenia wciąż badają policja i prokuratura. Ta ostatnia nie udziela na razie żadnych informacji na temat ataku nożownika. Pracownicy restauracji Mc Donald's w Galerii Dominikańskiej nie chcieli z nami rozmawiać.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?