Urządził sobie rajd wąskimi ulicami. Kiedy przejeżdżał przez Bajana, z dużą siłą uderzał wypożyczoną Vozillą w zaparkowane tam auta. Policja zacznie go szukać dopiero po złożeniu zaawiadomienia przez poszkodowanych.
Ten kurs może wiele kosztować kierowcę Vozilli. W nocy ze środy na czwartek ok. godz. 1.30 pijany, jak twierdzą świadkowie, kierowca urządził sobie rajd wąskimi ulicami Gądowa. Kiedy przejeżdżał przez ul. Bajana, z dużą siłą uderzał wypożyczonym samochodem w zaparkowane tam auta. Zniszczone zostały co najmniej 3 pojazdy, m.in. peugeot, skoda, opel i z pewnością Vozilla sprawcy, który uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń, straty są jedynie materialne.
Właściciele zniszczonych samochodów wezwali policję z komisariatu Wrocław-Fabryczna.
- Kierujący Vozillą wykonując manewry na parkingu uszkodził trzy zaparkowane pojazdy. Właściciele samochodów zobowiązali się że złożą dziś zawiadomienie – informuje st. sierż. Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu. Dopiero kiedy zawiadomienie zostanie złożone, funkcjonariusze będą kontaktować się z wypożyczalnią w celu ustalenia, kto kierował Vozillą. Marcjan zapewnia jednak, że już w nocy policjanci zwracali szczególną uwagę, czy w ruchu nie uczestniczy Vozilla z tak niebezpiecznie zachowującym się kierowcą.
St. sierż. Dariusz Rajski rano poinformował, że policja prowadzi czynności w sprawie zdarzenia niezależnie od tego, czy osoby zdecydują się złożyć stosowne zawiadomienia. Jak mówi policjant, prowadzone są ustalenia z wypożyczalnią pojazdów.
Aby pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności za zniszczenie mienia, potrzebne jest zawiadomienie od pokrzywdzonych.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?