Wrocławianie z Oporowa są załamani. W ubiegłym tygodniu na al. Piastów doszło do kolejnego potrącenia dzieci przechodzących na pasach.
Rozpędzony kierowca wjechał w chłopców w wieku 9 i 12 lat, którzy wracali ze szkoły. Na szczęście nic poważnego im się nie stało, ale to już drugie potrącenie w ciągu ostatnich pięciu miesięcy.
Zarząd osiedla i mieszkańcy bezskutecznie domagają się zabezpieczenia dzieci przechodzących przez skrzyżowanie ul. Petrażyckiego i al. Piastów.
Jednym z pomysłów było ustawienie na alei progów zwalniających. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiło się jednak MPK, którego autobusy linii 125 i A wożą tędy pasażerów. - Progów nie można zamontować, bo wiodą tędy trasy komunikacji miejskiej. Znajdziemy jednak sposób, by poprawić tam bezpieczeństwo - zapewnia Wojciech Gryczyński, wicedyrektor wydziału inżynierii miejskiej UM.
Mieszkańcy apelują o wprowadzenie skrzyżowań równorzędnych. - Ale progi to również mądre rozwiązanie. Istnieją przecież na ul. Sowiej i Ojca Beyzyma, tam też kursują autobusy - uważa Sebastian Lorenc, przewodniczący zarządu osiedla Oporów.
Z kierowcami walczy straż miejska stawiając auta z fotoradarami. W ciągu godziny strażnicy łapią nawet 40 kierowców przekraczających prędkość o 50 km (na al. Piastów przepisy zezwalają na 30 km/h). - Proponujemy też lepsze oznakowanie przejść, np. za pomocą czerwonej farby - mówi osiedlowy strażnik Zbigniew Przygoń.
Zdesperowani mieszkańcy myślą o blokadzie drogi. - To ostateczność, ale nie możemy pozostać bierni - kończy Lorenc. - Tu chodzi o dzieci!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?