Marsz ruszył z placu Solnego. Uczestnicy mieli ze sobą flagi oraz wizerunek żołnierzy wyklętych, niektórzy założyli koszulki z napisami "Polska jest wielka".
W marszu wzięło udział ok. 200 osób, które przeszły pod pomnik rotmistrza Pileckiego. Narodowcy skandowali m.in. "Cześć i chwała bohaterom", ale częściej było słychać "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę", "Żydowscy komuniści gorsi niż faszyści" czy "Precz z komuną".
- Wszystkie zgromadzenia przebiegły spokojnie i nie odnotowano poważnych incydentów, mających bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo – mówi Łukasz Dutkowiak, rzecznik KMP we Wrocławiu.
O 21 zgromadzenie zostało rozwiązane decyzją delegata miasta. Wcześniej były 2 ostrzeżenia za groźby i mowę nienawiści. Podczas przemówień pod pomnikiem rotmistrza Pileckiego Roman Zieliński, organizator marszu, przekazał to uczestnikom. - Teraz wszyscy jesteśmy tutaj prywatnie - dodał.
Jacek Międlar, jeden ze współorganizatorów dodał: - Nie idziemy, nie idziemy. Zostajemy.
Gdy przedstawicielka miasta po raz drugi przekazała informację o rozwiązaniu zgromadzenia, tłum zaczął skandować: Wypierda... oraz "Precz z komuną" oraz "Precz z żydowską okupacją".
- Spora część osób, z blisko 200 biorących w nim udział, rozeszła się. Byli jednak też tacy, którzy pozostali i nie chcieli opuścić miejsca zgromadzenia. Dwie osoby, z tych które pozostały, tuż po rozwiązaniu zgromadzenia przez przedstawiciela urzędu, odpaliły materiały pirotechniczne – dodaje Dutkowiak.
Policjanci otoczyli pozostałe osoby kordonem i wylegitymowali łącznie kilkanaście osób. - Wobec 11 zostaną teraz skierowane wnioski o ukaranie do sądu. Odpowiedzą one m.in. za wzbranianie się od opuszczenia miejsca zgromadzenia pomimo jego rozwiązania i przewodniczenie mu oraz posiadanie środków pirotechnicznych – tłumaczy rzecznik policji.
Wśród nich jest m.in. Roman Zieliński, organizator marszu.
Całość zgromadzonych materiałów jest teraz szczegółowo analizowana przez policjantów.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?