Wrocławscy policjanci otrzymali informację od jednego z kierujących, który jadąc ulicą Kunickiego zauważył bardzo niepokojącą sytuację na drodze: samochód jechał wężykiem.
Mężczyzna pojechał za osobowym Volkswagenem, jednocześnie utrzymując stały kontakt z dyżurnym policji, któremu przekazywał swoje aktualne położenie. Styl jazdy kierującego wyraźnie wskazywał, że może być on prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Swoją podróż zakończył pod domem, gdzie pozostawił auto i wszedł do środka.
Samochód miał wgniecioną maskę oraz inne uszkodzenia.
Policyjni wywiadowcy natychmiast podjęli stosowne czynności. Wynik przeprowadzonego badania alkomatem rozwiał wszelkie wątpliwości i potwierdził podejrzenia zgłaszającego. 34-latek kierował pojazdem mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie!
Mężczyzna przyznał, że spożywał alkohol będąc w jednym z kin na terenie Wrocławia, po czym wsiadł do samochodu i przyjechał do domu. W związku z popełnieniem przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, zatrzymane zostało jego prawo jazdy.
- O dalszych losach 34-latka zadecyduje teraz sąd. Temu skrajnie nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozić może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności - informuje sierżant Aleksandra Rodecka z wrocławskiej policji.
źródło: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?