Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Na osiedlu przy Zielnej jest 215 mieszkań i jedna piaskownica

Weronika Skupin
Na osiedlu TBS przy ul. Zielnej jest tylko jeden mały plac zabaw
Na osiedlu TBS przy ul. Zielnej jest tylko jeden mały plac zabaw fot. WSK
Na osiedlu TBS przy ul. Zielnej na Psim Polu dzieci nie mają gdzie się bawić. Na całe osiedle liczące ponad 200 mieszkań jest tylko jedna piaskownica i dwie huśtawki "ważki" - deski, na których końcach siadają dzieci.

- Dzieci na osiedlu jest mnóstwo i nie mają gdzie spędzać wolnego czasu. Mieszkam tu od siedmiu lat i przez ten czas to, co jest, nie było nawet remontowane - żali się nam w liście mieszkanka osiedla.

Na placu zabaw przy ul. Zielnej spotkaliśmy Ewę Zarębską z dziećmi: trzyletnią Darią i czteroletnim Dominikiem.
- Byłam już w zarządzie TBS, z sąsiadką i to kilka razy. Odbijamy się od drzwi. Mówią, że nie ma pieniędzy i nic na to nie poradzą. A nam wystarczy przecież zjeżdżalnia i drewniany domek. To proste przyrządy, a tak dużo radości dadzą dzieciom - żali się Ewa Zarębska. Dodaje, że na najbliższy plac zabaw obok przedszkola przy ul. Sycowskiej jest kawał drogi. Poza tym, tamten plac zabaw również wymaga wielu poprawek.

Czytaj też: Inne wiadomości z Wrocławskich osiedli

O komentarz poprosiliśmy zarząd TBS.
- Żadne sygnały w sprawie placu zabaw do nas nie dotarły. Zresztą, tam nie ma miejsca, by postawić coś więcej. To zabudowa międzyblokowa. Jeśli będziemy mieli jakieś zgłoszenia, przeanalizujemy sytuację - mówi Witold Turzański, wiceprezes zarządu Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Miejsca na nowe zabawki nie ma, ale trzydziestka dzieci jakoś się na placyku mieści... Bo nie ma wyjścia.
- Około godziny 17 robi się tu tłok, bo dzieci nie mogą się bawić gdzie indziej. W dodatku latem, gdy jest gorąco, nie ma gdzie się skryć przed żarem. Można by pomyśleć o jakimś daszku - mówi Ewa Zarębska. Co prawda rok temu posadzono wokół drzewka, ale nie urosły na tyle, by dać cień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto