Wrocław: Mróz opóźnia budowy i remonty dróg

Niskie temperatury pokrzyżowały plany drogowcom pracującym przy autostradowej obwodnicy Wrocławia oraz remoncie ulicy Strzegomskiej. Jednak wciąż jest szansa, że przed Bożym Narodzeniem pojedziemy nowymi odcinkami tych dróg.

Najszybciej drogowcy mogą wpuścić kierowców na całą szerokość ulicy Strzegomskiej. By tak się stało, trzeba nakleić na jezdni oznakowanie poziome - czyli wszystkie linie i strzałki, które poprowadzą kierowców. Taką operację można przeprowadzić przy temperaturze bliskiej zera. Prognozy meteorologów pokazują, że taka temperatura może się pojawić na termometrach w najbliższy poniedziałek i wtorek. Jeśli tak będzie, to w przyszłą środę kierowcy pojechaliby wyremontowaną Strzegomską.

Choć we Wrocławiu zwykle poważniejsze zmiany na drogach wprowadza się przed weekendem, dowiedzieliśmy się, że tym razem, ze względu na zbliżające się święta, zrobiono by wyjątek.
Mniej pewne, ale wciąż prawdopodobne, że przed świętami pojedziemy pierwszym oddanym fragmentem obwodnicy autostradowej Wrocławia. Chodzi o odcinek od Magnic (skrzyżowanie z drogą Kłodzko - Wrocław) do Nowej Wsi Wrocławskiej (węzeł z autostradą A4). Większość prac na około 5-kilometrowej trasie jest już wykonana. Przeprowadzono odbiory techniczne niezbędne do wpuszczenia tam aut.

Wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych we Wrocławiu potwierdziła, że dokumenty są teraz przekazywane Wojewódzkiemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego. To on, po sprawdzeniu zgodności dokumentacji ze stanem faktycznym na budowie, wyda pozwolenie na użytkowanie. Ile to może potrwać? Wczoraj urzędnicy odmówili odpowiedzi. Wiadomo natomiast, że przy otwieraniu podobnych odcinków tras pozwolenie wydawano nawet w ciągu tygodnia.
- Dlatego liczymy, że pierwszy odcinek autostradowej obwodnicy Wrocławia uda się otworzyć przed świętami - wyjaśnia Joanna Borkowska z GDDKiA we Wrocławiu.

Bardziej skomplikowana jest sytuacja na kolejnym odcinku autostrady: od węzła Nowa Wieś Wrocławska do węzła lotnisko. Potrzeba tam kilku dni bez mrozu, by m.in. zakończyć montaż ekranów akustycznych i oznakować drogę. GDDKiA liczy, że uda się to zrobić do 15 stycznia. To ostatni termin ukończenia prac na ul. Strzegomskiej, który podał magistrat. Ale wszystko wskazuje na to, że to Strzegomska wyprzedzi obwodnicę, a nie odwrotnie.

Dla kierowców to kiepska wiadomość, bo właśnie odcinek obwodnicy - od autostrady A4 do węzła lotnisko - umożliwiłby bezpośrednie połączenie południa miasta z obwodnicą śródmiejską poprzez ul. Graniczną i Strzegomską. A to z kolei przeniosłoby tranzyt i odciążyło południowe arterie Wrocławia: al. Karkonoską, ul. Powstańców Śląskich czy al. Hallera.