Zamiast nowej Skody, pasażerów wiózł stary model Konstal 105.
MPK tłumaczy: wszystko za sprawą motorniczego, który nie przyszedł rano do pracy.
- Prawdopodobnie się rozchorował. W zajezdni nr 4 przy ul. Powstańców Śląskich czekali na niego do ostatniej chwili. Ostatecznie zdecydowano, że na trasę wyjedzie tramwaj rezerwowy, starszego typu - wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska z MPK.
Czy to oznacza, że skód jest we Wrocławiu za mało i w sytuacjach awaryjnych trzeba je zastępować starymi 105-tkami? - Ależ skąd. Po prostu podstawiamy wtedy tramwaj, który jest akurat najbliżej, żeby pasażerowie nie czekali. Dopiero potem zastępujemy go skodą. Ważniejsze od tego, czy tramwaj jest ładny i nowy jest to, żeby ludzie mogli dojechać do pracy - dodaje Korzeniowska.
To nie pierwszy przypadek, kiedy miasto posyła starszy model, nazywając go Tramwajem Plus. A miało być tak nowocześnie...
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?