Wrocław: Kierowcy nie przestrzegają nowej organizacji ruchu

KOMUNIKATY DROGOWE - sprawdź, przed wyjazdem

Problemem jest zamknięty pas do skrętu w ul. Pułaskiego.
- Wielu kierowców myśli, że jeżeli jadą wewnętrznym pasem, to zaraz za skrzyżowaniem muszą skończyć na zewnętrznym, a powinni jechać dalej po wewnętrznym - denerwuje się Jan Kowalczyk, kierowca punto. Dodaje, że brak w tym miejscu jednoznacznego oznakowania, które ułatwiłoby życie kierowcom.

Kolejny problem mają ci, którzy jeżdżą... pod prąd! Na czas remontu ulice Prądzyńskiego i Miernicza (na odcinku od Traugutta do Komuny Paryskiej) są teraz jednokierunkowe. Jednak wielu zmotoryzowanych mieszkańców woli sobie skrócić drogę wyjazdu i nie przestrzega nowej organizacji ruchu.

WROCŁAWSKIE OSIEDLA - serwis specjalny

Do tego, kierowcy skarżą się, że żółte linie, które wyznaczają pasy na trasie objazdu, już dawno się wytarły.
- Na skrzyżowaniu Prądzyńskiego i Kościuszki jest bardzo wąsko. Zamiast trzech pasów, ludzie korzystają często z dwóch, bo nie widać już linii i boją się, że uderzą w auto z przeciwka - żali się Anna Wolska, wrocławianka.

Policjanci nawołują, by podczas objazdu uważać na oznakowanie. Ich zdaniem na skrzyżowaniu Kościuszki i Prądzyńskiego oraz Mierniczej i Komuny Paryskiej kierowcy jeżdżą na pamięć.

Wrocławskie Inwestycje, które nadzorują remont, obiecują, że sprawie się przyjrzą. - Prześlemy wykonawcy uwagi kierowców dotyczące objazdu - mówi Marek Szempliński z WI.

Zobacz:
Odgrodzili dziurę barierkami i czekają z remontem
Na Krzykach powstają Apartamenty Wiśniowa (WIZUALIZACJE)